UEFA posłuchała narzekań Rosjan na polskich sędziów? Jest kara

Getty Images / Trond Tandberg / Na zdjęciu: Daniel Stefański
Getty Images / Trond Tandberg / Na zdjęciu: Daniel Stefański

Daniel Stefański miał być sędzią meczu Ligi Narodów między Serbią a Rosją. Miał, bo finalnie nie będzie pracował przy tym spotkaniu. Powodem mogą być ostatnie narzekania Rosjan na polskich arbitrów.

- Sędziowie meczu to łajdacy. Polacy nie lubią Rosjan, to było oczywiste. Szkoda, że na boisku pojawił się mężczyzna w czarnym stroju i zaczyna swój koncert, co wpływa na wynik meczu. Polski sędzia bezczelnie zabił nasz zespół - grzmiał Roman Pawluczenko, były rosyjski piłkarz, po meczu Turcja - Rosja (3:2). Czytaj więcej TUTAJ.

W trakcie tego spotkania Szymon Marciniak popełnił kilka błędów, za co Rosjanie mieli do niego ogromne pretensje. Najpierw polski arbiter wyrzucił z boiska Andreja Semenowa, który przytrzymywał rywala, ale jednocześnie szukał faulu. Następnie podyktował rzut karny dla Turków w sytuacji, w której nie było faulu w szesnastce.

Prawdopodobnie właśnie z racji na ostatnie uwagi Rosjan na postawę polskich sędziów, Daniel Stefański, awizowany do pracy przy spotkaniu Ligi Narodów między Serbią a Rosją, finalnie nie będzie rozjemcą tej konfrontacji.

UEFA dokonała bowiem zmiany w obsadzie sędziowskiej. Zamiast Daniela Stefańskiego, zawody poprowadzi Anglik Anthony Taylor. Jego asystentami będą jego rodacy: Gary Beswick i Adam Nunn, z kolei arbitrem technicznym Słoweniec Matej Jug.

Mecz Serbia - Rosja w środę o 20:45. Będzie to spotkanie 6. kolejki grupy 3 dywizji B Ligi Narodów.

Zobacz też: Zapytali Bońka o Brzęczka. "Jeśli zajdzie konieczność podjęcia drastycznych decyzji, to ja się ich nie będę obawiał"

ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan nie skreśla Jerzego Brzęczka. "Mecz z Włochami mnie zmartwił"

Źródło artykułu: