Skąd poprawa u Polaków? Zieliński nie ma wątpliwości

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Polak Piotr Zieliński (z lewej) i Davy Klaassen (z prawej) z Holandii
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Polak Piotr Zieliński (z lewej) i Davy Klaassen (z prawej) z Holandii

Reprezentacja Polski, choć przegrała z Holandią 1:2, zagrała lepszy mecz niż kilka dni temu z Włochami (0:2). - Było wiele pozytywów - przyznał Piotr Zieliński.

- Momentami nasza gra wyglądała naprawdę bardzo dobrze. W drugiej połowie mogliśmy podwyższyć wynik na 2:0, nie udało się. Szkoda straconych goli. Karny był trochę "miękki", przy rzucie rożnym też było trochę przypadku - powiedział Piotr Zieliński dla TVP Sport.

- Ale najważniejsze, że nasza gra wyglądała lepiej, bo we Włoszech nie spisaliśmy się na dobrym poziomie. Tu było wiele pozytywów - stwierdził pomocnik reprezentacji Polski.

Jednym z pozytywów była właśnie poprawa gry kadry Jerzego Brzęczka, w porównaniu do kompletnie zawalonego spotkania z Włochami (0:2). Co zmieniło się przez te kilka dni w zespole Biało-Czerwonych? Piotr Zieliński ma swoją teorię.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie

- Myślę, że nastawienie do meczu było zupełnie inne. Pressing i rozegranie piłki były na innym poziomie, zaangażowanie także. Każdy biegał, każdy się starał. Z tego rodziły się też nasze akcje - odbieraliśmy piłkę na połowie przeciwnika i było nam dużo łatwiej - przyznał piłkarz SSC Napoli.

Poprawa stylu gry reprezentacji Polski nie zmienia faktu, że kadra Jerzego Brzęczka poniosła kolejną porażkę w konfrontacji z topowym rywalem. Generalnie ta statystyka jest zatrważająca - z reprezentacjami ze ścisłego topu kadra pod Brzęczkiem ma bilans trzech remisów i pięciu porażek (więcej TUTAJ).

Czego więc brakuje Polakom, by wygrywać także z najmocniejszymi reprezentacjami? - Uważam, że brakuje nam niewiele. Fakt, że każda drużyna stworzy sobie kilka stuprocentowych sytuacji, ale z Holendrami też takie mieliśmy. Uważam, że przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać to spotkanie. Mamy dobrą reprezentację, co było widać - skomentował Zieliński.

- Mam nadzieję, że na marcowe mecze każdy z zawodników będzie w swojej topowej formie, bo czekają nas trudne spotkania - dodał Zieliński. W marcu Biało-Czerwoni rozpoczynają eliminacje do mistrzostw świata 2022.

Zobacz też: Liga Narodów. Podsłuchali piłkarzy na meczu Polska - Holandia. Jan Bednarek nie gryzł się w język

Komentarze (3)
avatar
Artur Barnaś
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zagrali lepiej bo Holendrom wisiało jaki bedzie wynik i tak wygrana nic im nie dawała poprostu dawali Polakom kopnąc piłke przypadek sprawił ze urwał sie z łańcucha jeden i wpadł z nią do bram Czytaj całość
lewybdg
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czyli rozumiem, że w meczu z włochami mało kto biegał i niewielu się starało..? oni wszyscy opowiadają takie banały i kocopoły, że żal. 
avatar
yes
19.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Holandią byli bardziej zgrani, a poza tym grali nie o efekt sportowy (był do przewidzenia), a o własne i innych "skóry"...