Polski Twitter po śmierci Diego Maradony. "Geniusz. Idol. Grał jak chciał i żył jak chciał"

Getty Images / Marcelo Endelli / Na zdjęciu: Diego Maradona
Getty Images / Marcelo Endelli / Na zdjęciu: Diego Maradona

W wieku 60-lat na atak serca zmarł jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii - Diego Maradona. "Grał jak chciał i żył jak chciał. Ręka Boga już u Boga", "Nie tylko Neapol dziś zaleje się łzami" - tak "polski Twitter" żegna legendę.

W tym artykule dowiesz się o:

W takie informacje zawsze trudno uwierzyć. Dziennikarz Michał Pol nie potrafił się z tym pogodzić. Liczył, że to smutny dowcip. "Niech się okaże, że to jakiś koszmarny fejk" - napisał na swoim koncie.

Michał Kołodziejczyk, szef działu sportowego w Canal +, pochwalił się pamiątką o Diego Maradonie prosto z Buenos Aires. "Na zawsze zostanie najlepszym piłkarzem w historii futbolu" dorzucił do zdjęcia.

W podobnym tonie komentarz zamieścił komentator piłkarski stacji Canal + Andrzej Twarowski. Również stwierdził, że piłka straciła tego najlepszego. "Odszedł najlepszy piłkarz w historii futbolu" - skomentował śmierć Diego Maradony.

"Dla mnie Maradona był i jest największym z największych. Geniusz. Idol. Grał jak chciał i żył jak chciał. Ręka Boga już u Boga" dodał z kolei Mateusz Borek.

"Nigdy nie miałem wątpliwości. Dla mnie Legenda. Najlepszy za wszystkich. Przeciwnik i Przyjaciel" - podsumował prezes PZPN Zbigniew Boniek

Dla Cezarego Kucharskiego był idolem, wielkim piłkarzem, po prostu geniuszem. "Idol mojego dzieciństwa, wielki piłkarz i kontrowersyjna postać. Diego Maradona odszedł! Żegnaj geniuszu" - napisał.

"Żegnaj mistrzu" - tak Argentyńczyka pożegnał Kamil Grosicki, który do postu dodał wspólne zdjęcie z boskim Argentyńczykiem.

Wspólne zdjęcie zamieścił również Arkadiusz Milik, który aktualnie jest zawodnikiem SSC Napoli, czyli klubu, w którym Maradonę nosili na rękach. "Dziękuję za wszystko Diego. Spoczywaj w pokoju" taki komentarz dodał polski napastnik.

Marcin Borzęcki z TVP Sport zwrócił uwagę, że 25 listopada to przeklęty dzień dla piłki. "25 listopada 2005 roku zmarł George Best. 25 listopada 2020 roku zmarł Diego Maradona. Przeklęty dla futbolu 25 listopada".

Komentator Eleven Sports Piotr Dumanowski słusznie zauważył, że "nie tylko Neapol dziś zaleje się łzami". Maradonę kochali nie tylko w tym włoskim mieście czy jego ojczyźnie...

"Kto z urodzonych 40 lat temu nie był Maradoną na podwórku?" - zastanawia się Maciej Czarnecki z Gazety Wyborczej.

Nie tylko piłkarska rodzina jest poruszona śmiercią Maradony. Również inne środowiska nie potrafią pogodzić się z tym, co wydarzyło się w Argentynie. Jeden z najlepszych koszykarzy w historii polskiej koszykówki Marcin Gortat jest zdruzgotany.

"Serce "Boga futbolu" dziś stanęło na zawsze" - napisał z kolei Jacek Jakubowski, były prezes Polskiej Ligi Koszykówki.

Zobacz także:
Nie żyje Diego Maradona. Legendarny piłkarz miał 60 lat
"Idol. Legenda. Zwycięzca. To była przyjemność"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!

Komentarze (0)