Pogorszył się stan syna Diego Maradony. O śmierci ojca dowiedział się od dziennikarza

Getty Images / Claudio Pasquazi/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Diego Maradona (z prawej) wraz ze swoim synem
Getty Images / Claudio Pasquazi/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Diego Maradona (z prawej) wraz ze swoim synem

Diego Maradona Jr. - syn legendy futbolu - przebywa na oddziale intensywnej terapii z powodu zakażenia koronawirusem. Jego stan jest coraz gorszy. Tam dowiedział się o śmierci ojca, co powiedział mu dziennikarz.

W tym artykule dowiesz się o:

Śmierć Diego Maradony wywołała szok wśród kibiców na całym świecie. Argentyńczyk miał 60 lat. Jak poinformowano w raporcie po sekcji zwłok, przyczyną śmierci była "ostra niewydolność serca u pacjenta z kardiomiopatią rozstrzeniową i zastoinową niewydolnością serca, która spowodowała ostry obrzęk płuc".

O życie walczy także jego syn - Diego Maradona Jr, który przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii. Jest zakażony koronawirusem, a jego stan pogarsza się. Jak przekazał dziennikarz CNN Tancredi Palmeri, syn Maradony o jego śmierci dowiedział się od dziennikarza.

"Niestety słynny prezenter telewizyjny odnalazł jego telefon, aby poznać jego reakcję. Tak Diego junior dowiedział się, że stracił tatę. Zostawcie chłopaka w spokoju" - napisał Palmeri na Twitterze.

34-letni Diego Maradona Junior jest hospitalizowany w szpitalu Cotugno w Neapolu z powodu powikłań wywołanych przez Covid-19. Pozytywny wynik testu na koronawirusa otrzymał dokładnie 5 listopada. "Po kilku dniach jego stan zdrowia wzbudził niepokój i zmusił go do hospitalizacji" - czytamy w "Itasportpress.it".

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Bayern - Salzburg. Świetne noty Lewandowskiego. "Kiedy musi, to strzela"
Wstępne wyniki sekcji zwłok Diego Maradony. Znamy przyczynę śmierci legendy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol w III lidze! Strzał piętką, z powietrza!

Komentarze (12)
avatar
Artur Klim
26.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
przecież to zwykły nikt, zwykły kopacz kulki..... nie ma co przezywać.... kopacz kulki a jak by król dobroci umarł.... 
avatar
AbediPele
26.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Takich rzeczy się mu w szpitalu mówić nie powinno bo to jeszcze bardziej pogorszy stan zdrowia. 
avatar
Fan Ronaldo ze Szczecina 97
26.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Wyrazy współczucia i wsparcia z całego serca dla Syna. Czytaj całość
avatar
JasnePełne
26.11.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Co za dziennikarska blać (ten, który do Diego jr zadzwonił) 
avatar
Mercier Skuter
26.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to dziennikarzyna wybrał odpowiedni moment