Obrońca Kamil Glik na razie nie doczeka się drugiego meczu przeciwko Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie znalazł się w kadrze na wyjazdowe spotkanie z Benevento Calcio, które odbędzie się w sobotę, 28 listopada, o godz. 18:00.
- Cristiano odpoczywa, ponieważ był trochę zmęczony po ostatnich meczach i nie zabraliśmy go do Benevento - podkreślił trener mistrzów Włoch, Andrea Pirlo.
Przypomnijmy, że Portugalczyk miał już dłuższą przerwę w tym sezonie spowodowaną zakażeniem koronawirusem. Przez chorobę opuścił cztery spotkania "Starej Damy". Do gry wrócił 1 listopada i od tego momentu zdobył aż 6 goli w 5 spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!
Pirlo zdradził również, że w porównaniu z ostatnim spotkaniem, tym razem mecz na ławce rezerwowych rozpocznie Alex Sandro, który niedawno wrócił do gry po kontuzji. W kadrze po drobnym urazie ponownie pojawił się za to inny z obrońców - Leonardo Bonucci.
Pod nieobecność Ronaldo w ataku Juventusu powinien wystąpić Alvaro Morata, a także Paulo Dybala lub Dejan Kulusevski. Przypomnijmy, że Portugalczyk walczy w tym sezonie o trofeum dla najlepszego strzelca. Po 8. kolejkach CR7 ma na koncie 8 goli i traci dwa trafienia do lidera Zlatana Ibrahimovicia. Co ciekawe, Ronaldo na ten dorobek zapracował tylko w pięciu ligowych spotkaniach.
Czytaj też:
-> Cristiano Ronaldo żegna Diego Maradonę. Wzruszający wpis Portugalczyka
-> Robert Lewandowski zagrożony. Polak musi odeprzeć atak Erlinga Haalanda i Cristiano Ronaldo