Gwiazdor Juventusu nie wytrzymał. Ujawnił, co powiedział do sędziego

Alvaro Morata zakończył sobotni mecz Benevento - Juventus (1:1) z dorobkiem jednej bramki i czerwonej kartki. Hiszpan przyznał, co powiedział do sędziego po spotkaniu.

Jakub Artych
Jakub Artych
Alvaro Morata PAP/EPA / MARIO TADDEO / Na zdjęciu: Alvaro Morata
To jest bardzo rozczarowujący sezon dla kibiców Juventus FC. W sobotę Stara Dama ponownie straciła punkty, tylko remisując na wyjeździe z Benevento Calcio z Kamilem Glikiem w składzie (1:1). Jedyną bramkę dla mistrzów Włoch zdobył Alvaro Morata.

Po ostatnim gwizdku sędziego awanturować zaczął się właśnie Alvaro Morata, któremu nie podobały się decyzje arbitra. Zawodnik kipiał złością i protestował. To, co wydarzyło się po zakończeniu spotkania, było kulminacją wydarzeń z końcówki drugiej połowy, gdy Morata domagał się rzutu karnego. Gwizdek sędziego jednak milczał.

Arbiter uznał, że Morata po meczu zdecydowanie przesadził. Postanowił sięgnąć po czerwoną kartkę i w ten sposób odesłał go do szatni.

Po meczu Sky Sport ujawnił, co hiszpański napastnik powiedział sędziemu. "To było żenujące zachowanie" - cytuje Moratę włoskie źródło. Czerwona kartka oznacza, że napastnik nie zagra w najbliższym meczu ligowym Juve z Torino.

Przypomnijmy, że zespół z Turynu po dziewięciu seriach gier z 17-punktowym dorobkiem znajduje się dopiero na 5. miejscu.

Zobacz także: Znany trener zaproponowany Wiśle

Zobacz także: Polacy założyli klub w Holandii. "Większość z nas to imigranci zarobkowi"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Alvaro Morata zasłużył na czerwoną kartkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×