Gola decydującego o losach spotkania strzelił Brazylijczyk Artur. W 59. minucie po dośrodkowaniu ze skrzydła piłkę do niego zgrał Jonathan Mensach, a pomocnik Columbus Crew precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi New England Revolution, Mattowi Turnerowi.
Całe spotkanie w zespole gości rozegrał Adam Buksa. Polak był wyróżniającym się piłkarzem New England Revolutions. Na klubowej stronie czytamy, że goście swoje szanse na zdobycie gola mieli właśnie dzięki Buksie. Ten w pierwszej połowie trafił w słupek. W tym sezonie polski napastnik strzelił sześć bramek i miał jedną asystę.
Polak nie spełni swoich marzeń o mistrzostwie Major League Soccer. Był czwartym zawodnikiem z naszego kraju, który grał w finale konferencji. - To miłe, że udaje mi się nawiązać do świetnych osiągnięć Polaków z przeszłości, ale przed meczem nie zaprzątam sobie tym głowy. Chcę wyjść na boisko z tzw. czystą głową - mówił przed spotkaniem.
Tym samym Columbus Crew awansowało do finału Major League Soccer, w którym rywalem będzie triumfator konferencji zachodniej. Finałowy mecz rozegrany zostanie w poniedziałek, a zmierzą się w nim zespoły Seattle Sounders i Minnesota United.
Columbus Crew - New England Revolution 1:0 (0:0)
1:0 - Artur 59'
Czytaj także:
Premier League. Liverpool - Wolverhampton. Wysoka wygrana mistrza. Piękne trafienie Wijnalduma
PKO Ekstraklasa: Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Beniaminek zdemolowany przez wicemistrza Polski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!