Wszystko przez to, że Zinedine Zidane nie czuje się dobrze w klubie. Francuski szkoleniowiec od czasu kiedy wrócił do Realu Madryt, zasugerował zarządowi kilka transferów. Szeregi hiszpańskiego klubu mogli zasilić m.in. Sadio Mane, Paul Pogba, Eduardo Camavinga. Ostatecznie żaden z nich nie dołączył do Królewskich.
Według serwisu diariogol.com, Zidane miał zakomunikować Florentino Perezowi, że chce odejść po sezonie 2020/2021. Oprócz braku wzmocnień, trenerowi mistrzów Hiszpanii nie podoba się fakt, że po słabych wynikach ciągle stawiany jest w złym świetle. Mimo że piłkarze, którymi obecnie dysponuje, nie gwarantują walki o najwyższe cele.
Francuz może liczyć jedynie na Karima Benzemę. Napastnik Realu Madryt w środowym spotkaniu przeciwko Borussii M'gladbach (2:0) zdobył dwie bramki i przyczynił się do awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Florentino Perez zaczął szukać więc alternatyw. Głównym kandydatem do przejęcia zespołu jest Mauricio Pochettino. Argentyńczyk przymierzany jest także do Manchesteru United, gdzie miałby zastąpić Ole Gunnara Solskjaera. Wciąż jednak nie wiadomo, w którym klubie zacznie pracować były szkoleniowiec Tottenhamu Hotspur.
Hiszpańskie media podają też, że nowym trenerem Los Blancos może zostać Raul Gonzalez. 43-letni legendarny piłkarz, który w barwach Królewskich zagrał ponad 700 spotkań, jest obecnie trenerem rezerw Realu Madryt.
Zobacz też:
Liga Mistrzów: Real Madryt wytrzymał presję i wygrał. Borussia M'gladbach szczęśliwcem dnia
Liga Mistrzów. Karim Benzema: Jeśli zawsze będziemy tak grać, żaden zespół nas nie zrani
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu
