Liga Europy. Lech - Rangers. Jakub Kamiński: Mogą na nas wieszać psy
Lech Poznań przegrał ostatni mecz w Lidze Europy. Drużyna Dariusza Żurawia miała dobre i słabe momenty, a tych drugich było chyba nieco więcej. Zdaniem Jakuba Kamińskiego - niekoniecznie.
Nie wszyscy jednak zgadzają się z tym, że Lech nie pokazał wiele w LE. - Mogą na nas wieszać psy, ale moim zdaniem zagraliśmy niezłe spotkania zwłaszcza na początku z Benfiką, ze Standardem czy z Rangers na wyjeździe - powiedział po czwartkowym meczu Jakub Kamiński, piłkarz Lecha, w wywiadzie dla polsatsport.pl.
Przyznał, że to po jego błędzie rywale zdobyli bramkę, a Lech mógł zaprezentować się lepiej w pierwszej połowie. Po drugiej stronie grała jednak szkocka drużyna, która - jak podkreślił Kamiński - nie przegrała od 25 spotkań.
- My jako polska drużyna uczymy się tego. Nie gramy co roku w fazie grupowej Ligi Europy i dużym sukcesem jest to, że tutaj dotarliśmy jako jedyny zespól w całej Polsce - tak piłkarz Lecha ocenił występ jego drużyny w europejskich pucharach.
Dodał, że w tym kierunku powinna iść polska piłka klubowa, bo rywalizacja z drużynami jak Rangers czy Benfica przyniesie pożytek.
CZYTAJ TAKŻE Liga Europy. "Lech wpadł do grupy śmierci". Zobacz memy po porażce Kolejorza [GALERIA]
CZYTAJ TAKŻE Liga Europy. Asystent Gennaro Gatusso wychwala Piotra Zielińskiego. Wielki dzień dla Polaka
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"