Bundesliga: Bayern Monachium w meczu topowych ofensyw. Robert Lewandowski może połączyć jubileusze

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium

Bayern Monachium nie wypracował sobie wyraźnej przewagi nad grupą pościgową w 10 kolejkach otwierających sezon. W sobotę mistrz Niemiec zmierzy się z Unionem Berlin. Hertha BSC z opromienionym Krzysztofem Piątkiem wybiera się do Moenchengladbach.

Lider z Monachium ma punkt więcej niż Bayer 04 Leverkusen i dwa punkty przewagi nad RB Lipsk. Dość blisko Bayernu pozostaje Borussia Dortmund, więc przynajmniej na razie potknięcia mistrza Niemiec mogą mieć widoczne konsekwencje w tabeli. Tydzień temu drużyna Roberta Lewandowskiego zremisowała 3:3 z RB i potrafił z tego skorzystać Bayer, który zwyciężył 3:0 z Schalke 04 Gelsenkirchen.

W sobotę mistrz Niemiec zagra na wyjeździe z Unionem Berlin, a niepokonana od 19 września do 4 grudnia drużyna Ursa Fischera zapracowała przez te półtora miesiąca na miano rewelacji sezonu. W miniony piątek Union został nieco sprowadzony na ziemię przegraną 1:3 z Herthą w derbach Berlina, ale i tak pozostaje na szóstym miejscu w Bundeslidze. Jak przegrywa, to tylko z klubami mającymi Polaka w kadrze. Zanim wypunktował go tydzień temu Krzysztof Piątek, zatrzymał go Rafał Gikiewicz. Jego FC Augsburg to dotąd ostatnia drużyna, która podbiła Stadion An der Alten Forsterei.

Przed Unionem konfrontacja z zespołem Roberta Lewandowskiego, a Polak rozegra 200. mecz w Bundeslidze w barwach Bayernu. Dla klubu z Monachium strzelił dotąd 174 gole, a że wcześniej były jeszcze 74 trafienia dla Borussii Dortmund, to w sobotę "Lewy" może połączyć jubileusze. Ewentualne drugie trafienie do bramki Unionu będzie jego 250. w elicie. Ostatni tydzień nie był wielkim Polaka. Po spotkaniu z RB Lipsk zebrał niskie noty, a w środę nie grał w Lidze Mistrzów przeciwko Lokomotiwowi Moskwa. Oszczędzał energię przed wyprawą do Berlina.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Robert Lewandowski jest liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi z 12 golami na koncie, a Bayern zdobył ich 34. Na drugim miejscu znajdują się Borussia Dortmund oraz właśnie Union, które to kluby umieściły piłkę po 22 razy w bramce przeciwnika. W całym poprzednim sezonie beniaminek z Berlina strzelił 41 goli, więc jest już za połową drogi do pobicia tego wyniku. Indywidualnie najlepiej prezentował się Max Kruse, który oddał sześć strzałów do bramki i pięć razy asystował. W klasyfikacji kanadyjskiej ligi jest czwarty za Lewandowskim, Erlingiem Haalandem oraz Thomasem Muellerem, ale w sobotę nie wystąpi z powodu kontuzji.

Najlepszy napastnik Bayernu strzelił w poprzednim sezonie dwa gole Unionowi. Szczególnie rewanż w Berlinie jest meczem, który zapisał się w pamięci. Bawarczycy wygrali 2:0 w swoim pierwszym występie po piłkarskim lockdownie, a Lewandowski nie bez problemu pokonał Gikiewicza z rzutu karnego. Jesienią w Monachium było 2:1 dla gospodarzy, a król strzelców Bundesligi przez moment cieszył się nawet z dubletu. Drugie trafienie zostało jednak anulowane.

Jednym z bohaterów poprzedniej kolejki był Krzysztof Piątek, który po wejściu z ławki strzelił dwa gole Unionowi. Konfrontacja z Borussią M'gladbach pokaże, czy wygrana w derbach była budująca dla reprezentanta Polski i całego zespołu Bruno Labbadii. Borussia powróciła z Madrytu, w którym zaprezentowała się bezbarwnie i przegrała 0:2 z Realem. Inna sprawa, że i tak podróżowała w świetnym samopoczuciu dzięki awansowi do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Drużyna Marco Rose wygrała sześć z ostatnich siedmiu spotkań przeciwko Hercie.

Borussia Dortmund podejmie VfB Stuttgart i beniaminek postara się przedłużyć serię meczów bez zwycięstwa zespołu Łukasza Piszczka do trzech. Bayer, czyli aktualnie najgroźniejszy konkurent Bayernu w tabeli, zmierzy się z TSG 1899 Hoffenheim, czyli jedynym w sezonie pogromcą Bawarczyków. Oba kluby imponowały bramkostrzelnością w grupie Ligi Europy. Szansa na trzecie czyste konto Rafała Gikiewicza wydaje się być dogodna, ponieważ FC Augsburg zmierzy się z Schalke 04 Gelsenkirchen. Najgorszy zespół ligi strzelił dotąd najmniej - sześć goli. RB Lipsk zagra w Werderem Brema, który zahamował po obiecującym starcie sezonu.

11. kolejka Bundesligi:

VfL Wolfsburg - Eintracht Frankfurt / pt. 11.12.2020 godz. 20:30

Borussia Dortmund - VfB Stuttgart / sob. 12.12.2020 godz. 15:30

SC Freiburg - Arminia Bielefeld / sob. 12.12.2020 godz. 15:30

1.FSV Mainz 05 - 1.FC Koeln / sob. 12.12.2020 godz. 15:30

Borussia M'gladbach - Hertha BSC / sob. 12.12.2020 godz. 15:30

RB Lipsk - Werder Brema / sob. 12.12.2020 godz. 15:30

1.FC Union Berlin - Bayern Monachium / sob. 12.12.2020 godz. 18:30

FC Augsburg - Schalke 04 Gelsenkirchen / nd. 13.12.2020 godz. 15:30

Bayer 04 Leverkusen - TSG 1899 Hoffenheim / nd. 13.12.2020 godz. 18:00

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bayern Monachium 34 24 6 4 99:44 78
2 RB Lipsk 34 19 8 7 60:32 65
3 Borussia Dortmund 34 20 4 10 75:46 64
4 VfL Wolfsburg 34 17 10 7 61:37 61
5 Eintracht Frankfurt 34 16 12 6 69:53 60
6 Bayer 04 Leverkusen 34 14 10 10 53:39 52
7 1.FC Union Berlin 34 12 14 8 50:43 50
8 Borussia M'gladbach 34 13 10 11 64:56 49
9 VfB Stuttgart 34 12 9 13 56:55 45
10 SC Freiburg 34 12 9 13 52:52 45
11 TSG 1899 Hoffenheim 34 11 10 13 52:54 43
12 1.FSV Mainz 05 34 10 9 15 39:56 39
13 FC Augsburg 34 10 6 18 36:54 36
14 Hertha Berlin 34 8 11 15 41:52 35
15 Arminia Bielefeld 34 9 8 17 26:52 35
16 1.FC Koeln 34 8 9 17 34:60 33
17 Werder Brema 34 7 10 17 36:57 31
18 Schalke 04 Gelsenkirchen 34 3 7 24 25:86 16

Czytaj także: Erling Haaland już jest wart fortunę. Robert Lewandowski daleko w tyle

Czytaj także: Robert Lewandowski ma już 21 trofeów!

Komentarze (0)