Bundesliga. Robert Lewandowski wrócił do składu Bayernu. Polak poluje na kolejne gole

ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bayern Monachium w sobotę walczyć będzie o utrzymanie pozycji lidera Bundesligi. Do podstawowego składu mistrzów Niemiec wrócił Robert Lewandowski.

Bayern Monachium jest liderem Bundesligi, a w swoim dorobku ma 23 punkty. Mistrzowie Niemiec zaledwie o jedno "oczko" wyprzedzają Bayer 04 Leverkusen i o dwa punkty ekipy RB Lipsk i VfL Wolfsburg. Jeśli Bawarczycy w starciu z Unionem nie odniosą wygranej, to mogą opuścić fotel lidera niemieckiej ekstraklasy.

Rywal Bayernu - 1.FC Union Berlin - to jedno z największych zaskoczeń początku sezonu. Zespół ze stolicy Niemiec jest szósty w tabeli, a eksperci przed startem rozgrywek stawiali, że Union walczyć będzie o utrzymanie. Przed tygodniem zespół ten przegrał jednak w derbach z Herthą 1:3, a dwa gole strzelił wtedy Krzysztof Piątek.

Do składu Bayernu wrócił Robert Lewandowski, który nie zagrał w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów, w którym monachijczycy wygrali z Lokomotiwem Moskwa 2:0. Powodem absencji "Lewego" były drobne problemy zdrowotne.

Mecz Uniony z Bayernem rozpocznie się o godzinie 18:30. Transmisja dostępna będzie na kanale Eleven Sports 1 i w aplikacji WP Pilot. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

1.FC Union Berlin - Bayern Monachium / sob. 12.12.2020, godz. 18:30.

Składy:

1.FC Union Berlin: Andreas Luthe - Christopher Trimmel, Marvin Fredrich, Robin Knoche, Christopher Lenz - Grischa Proemel, Sebastian Griesbeck - Sheraldo Becker, Marcus Ingvarsten, Marius Buelter - Taiwo Awoniyi.

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Jerome Boateng, David Alaba, Alphonso Davies - Leon Goretzka, Jamal Musiala - Serge Gnabry, Thomas Mueller, Kingsley Coman - Robert Lewandowski.

Czytaj także:
Robert Lewandowski przed wielką szansą. Dotąd nie dokonał tego nikt, nawet Leo Messi i Cristiano Ronaldo
Premier League. Leeds United - West Ham United. Polski mecz dla Młotów, ale otworzony golem Mateusza Klicha

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Źródło artykułu: