Transfery. Angielskie media: znany trener faworytem do pracy w Borussii Dortmund

Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Mauricio Pochettino
Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Mauricio Pochettino

Zwolnienie Luciena Favre uruchomiło lawinę spekulacji na temat nowego trenera Borussii Dortmund. Najbardziej "gorącym towarem" na rynku jest Mauricio Pochettino, który jeszcze niedawno był łączony z Manchesterem United.

Media brytyjskie wskazują, że gdyby Mauricio Pochettino wylądował w klubie z Signal Iduna Park, byłby to już kolejny poważny cios, jaki przedstawiciele klubu z Dortmundu wyprowadziliby w kierunku "Czerwonych Diabłów".

Borussia Dortmund po sobotnim blamażu z VfB Stuttgart (1:5) zdecydowała się na poważne ruchy. Z pracą pożegnał się Lucien Favre i rozpoczęto poszukiwania nowego szkoleniowca.

Na liście kandydatów znaleźli się m.in. Erik ten Hag czy Jesse Marsch. Faworytem ma być jednak Pochettino, który jeszcze niedawno był poważnie przymierzany do pracy w Manchesterze United. Argentyńczyk pozostaje bez pracy od roku, kiedy to został zwolniony z Tottenhamu Hotspur.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał

Swego czasu Pochettino miał zastąpić na Old Trafford Ole Gunnara Solskjaera. Wielkim orędownikiem tego ruchu miał być dyrektor "Czerwonych Diabłów" Ed Woodward, a klub miał już nawet przeprowadzić wstępne rozmowy. Solskjaer trzymał się na włosku i do teraz nic nie uległo zmianie w tej materii. Za chwilę jednak może poczuć małą ulgę, jeżeli jego potencjalny następca faktycznie trafi do BVB.

Dziennikarze "Daily Star" wyliczyli, że gdyby Borussia faktycznie przekonała do współpracy Argentyńczyka, to byłby to czwarty konkretny przypadek, w którym wygraliby korespondencyjny pojedynek z United.

Co mają na myśli? Po pierwsze sagę transferową z Jadonem Sancho, o którego "Czerwone Diabły" walczyły desperacko latem. Wcześniej kierunek na Dortmund zamiast na Manchester obrał Erling Haaland - nie pomogły nawet namowy jego rodaka Solskjaera. Trzecim przypadkiem jest osoba Jude Bellinghama. Tutaj w transfer 17-letniego Brytyjczyka zaangażował się nawet Alex Ferguson. Nie pomogło, pomocnik wybrał Borussię.

"Daily Star" idzie dalej i ewentualny kontrakt Pochettino w klubie z Dortmundu nazywa prawdziwą "wisienką na torcie" w pojedynkach z Manchesterem United.

Zobacz także:
Upokorzenie Borussii Dortmund, koncertowa gra VfB Stuttgart
Bayer 04 Leverkusen wygrał i został nowym liderem

Komentarze (1)
avatar
Dżorcz Klunej
14.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic tylko brać, Pochettnio zajdzie o wiele dalej. Dobra praca z Kogutami sprawiła że znalazł się w finale LM.