Punktem wyjścia do obecności Roberta Lewandowskiego wśród nominowanych do głównej nagrody w plebiscycie FIFA była decyzja panelu ekspertów w składzie Cafu, Essam El Hadary, Diego Forlan, Faryd Mondragon, Ji-Sung Park, Bastian Schweinsteiger, Christo Stoiczkow, David Suazo, Yaya Toure i David Villa. Opracowaną przez tę kapitułę listę jedenastu kandydatów na Piłkarza Roku FIFA ujawniono 25 listopada.
Napastnik Bayernu Monachium okazał się jednym z nich, a oprócz niego nominowani zostali Thiago Alcantara, Kevin De Bruyne, Sadio Mane, Kylian Mbappe, Lionel Messi, Neymar, Sergio Ramos, Cristiano Ronaldo, Mohamed Salah i Virgil van Dijk.
Głosowanie ruszyło w dniu ogłoszenia nominacji. Jury zostało podzielone na cztery grupy. Prawo wyboru przysługiwało kapitanom i selekcjonerom reprezentacji narodowych, dziennikarzom z ponad 200 krajów świata - Polskę reprezentował nasz redakcyjny kolega Michał Pol - i kibicom, którzy głosowali za pośrednictwem oficjalnej strony FIFA.
Głosy każdej z czterech grup miały taką samą wagę - po 25 procent. Głosujący wskazywali trzech nominowanych, przyznając im odpowiednio 5, 3 albo 1 punkt. Głosowanie zamknięto w środę 9 grudnia, a w piątek 11 grudnia FIFA ogłosiła, że finałowa trójka tegorocznej edycji plebiscytu to Cristiano Ronaldo, Lionel Messi i Robert Lewandowski.
Galę w Zurychu, podczas której rozstrzygnie się, czy "Lewy" - jako pierwszy Polak w historii - zostanie Piłkarzem Roku na świecie, będzie można śledzić jedyne w Internecie. Transmisję przeprowadzą zarówno oficjalne kanały FIFY na YouTubie oraz Facebooku, jak i sport.tvp.pl. Początek o godzinie 19:00.
Zobacz także: PKO Ekstraklasa. Peter Hyballa: Nie jestem czarnoksiężnikiem, tylko trenerem
Zobacz także: Dieter Hoeness: Mamy nowego króla futbolu. To Robert Lewandowski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu