Carlo Costly? Nie brakuje mi go - rozmowa z Rafałem Ulatowskim, trenerem GKS-u Bełchatów

W sobotę GKS Bełchatów podejmie Jagiellonię Białystok. Rafał Ulatowski, trener GKS-u uważa, że mimo nieudanego startu sezonu jego zespół nie martwi się tak bardzo tą porażką, ponieważ przed bełchatowianami jeszcze praktycznie cały sezon.

Tomasz Kozioł: Na inaugurację GKS miał spokojnie wygrać w Bytomiu z miejscową Polonią. Skończyło się jednak sporą niespodzianką (bełchatowianie przegrali 0:1). Wyciągnęliście już wnioski po tym spotkaniu?

Rafał Ulatowski (trener GKS-u Bełchatów): - Okaże się w sobotę. Co innego mówić, co innego trenować, a co innego pokazać to wszystko w meczu. Nie ukrywam, że dużo nam dało do myślenia, po tym, co się stało w piątek w Bytomiu. Mam nadzieję, że zrobiliśmy wiele, aby zatrzeć niekorzystne wrażenie.

Jakie czynniki miały na to niepowodzenie największy wpływ?

- Wydaje mi się, że dziewięć tygodni przerwy, które jest pomiędzy sezonami - ciężko trafić z formą na pierwszą kolejkę. Inaczej gra się mecze towarzyskie, w których testuje się ustawienia zawodników na różnych pozycjach. Co innego rozpocząć z wysokiego pułapu mecz ligowy. Nam się nie udało, ale nie poddajemy się, nie martwimy tak bardzo, ponieważ wiemy, że przed nami jeszcze 29 kolejek. Na pewno była to niespodzianka. Na papierze wszystko miało inaczej wyglądać, ale boisko zweryfikowało te plany. Trzeba przyznać, że Polonia Bytom wygrała z nami zasłużenie.

Przed sezonem GKS kupił z Odry Wodzisław Śląski jej lidera - Macieja Małkowskiego. Pomocnik, który w ubiegłym sezonie niemal w pojedynkę rozprawił się z Jagiellonią (bramka i dwie asysty), w pierwszej kolejce wyraźnie zawiódł.

- Na pewno wszyscy mi piłkarze zagrali poniżej oczekiwań - w zespole wiemy o tym doskonale. Najlepszą okazją, aby się w jakiś sposób zrehabilitować będzie najbliższe spotkanie z Jagiellonią.

Jak wygląda sytuacja kadrowa GKS-u przed sobotnim meczem?

- Od ostatniego spotkania nie zmieniła się. Wszyscy są do mojej dyspozycji, oprócz Carlo Costly'ego, który pauzuje za czerwoną kartkę z listopadowego meczu z Legią Warszawa. Nie będę mógł również liczyć na Marcina Drzymonta, który w okresie rehabilitacji znów uległ kontuzji pęknięcia kości śródstopia.

Nie będzie brakować niesfornego Carlo Costly'ego, który w Złotym Pucharze CONCACAF był jedną z gwiazd Hondurasu?

- Powiem szczerze, że na razie mi go nie brakuje, bo do tej pory jeszcze nie korzystałem z niego. Gdy przyszedłem do Bełchatowa Costly był tylko u mnie na jednym treningu, a później został wypożyczony do Birmingham City. Nie mogę mówić, że za nim tęsknię, czy go mi brakuje, bo nie prowadziłem go w meczach ligowych. Costly przebywa w Bełchatowie dopiero od tygodnia, ponieważ dopiero wrócił ze Złotego Pucharu.

Na zakończenie minionego sezonu GKS zwyciężył w Białymstoku, jednak było to pyrrusowe zwycięstwo, ponieważ nie zakwalifikował się do europejskich pucharów. Jakie cele zostały postawione przed zespołem na nadchodzące miesiące?

- Cele naszego klubu są na pewno wysokie. Wzmocniliśmy się pięcioma zawodnikami, a z drużyny odeszło raptem dwóch, więc kadrę teoretycznie mamy silniejszą niż w ubiegłej rundzie. Nie żyję już tym ostatnim meczem z Jagiellonią, ponieważ była ona w innej formie, podobnie jak my. Jestem pod wrażeniem tego, co widziałem w Białymstoku w drugiej części spotkania z Odrą Wodzisław, bo Jagiellonia pokazała, że jest bardzo dobrym zespołem, jeżeli chodzi o grę w szybkim ataku - ma w swoich szeregach klasowych piłkarzy.

Ubiegły sezon Jaga zakończyła na 9. pozycji. W przerwie letniej nie osłabiła się, a zrobiła kilka ciekawych transferów. Pana zdaniem obecnie zespół Jagiellonii jest silniejszy niż w ubiegłej rundzie?

- Mogę powiedzieć tylko tyle, co widziałem w ostatnim meczu ligowym. Jestem pod wrażeniem tego, w jaki sposób Jagiellonia w drugiej połowie dochodziła do sytuacji strzeleckich. Porównując mecz z 30 maja GKS - Jagiellonia do potyczki białostoczan z Odrą, widać, że są to dwie inne Jagiellonie. W ubiegłym sezonie Jaga była dobrym zespołem, a w tym jest jeszcze lepszym, ponieważ do zespołu dołączyli Gevorgyan i Reich.

Białostoczanie rozpoczęli sezon z dziesięcioma minusowymi punktami. Uważa pan, że mimo tych trudności Jaga jest w stanie się utrzymać?

- Oczywiście, że tak - tak grająca Jagiellonia, jak z Odrą Wodzisław jest kandydatem do zajęcia wysokiego miejsca w tabeli. Nawet jak w końcowym rozrachunku odejmie się te dziesięć punktów, powinno w zupełności wystarczyć, aby się utrzymać.

Żółto-czerwoni przegrali ostatnich dwanaście spotkań z GKS-em, a w lidze na wyjeździe nie wygrali już przez półtora roku. Wydaje się, że o wynik sobotniej konfrontacji może być pan spokojny.

- Absolutnie na to nie patrzę, ponieważ w poprzednim sezonie dwa razy wygraliśmy z Polonią Bytom, a teraz na inaugurację przegraliśmy. Statystyki są dobre dla statystyków, ale i tak boisko weryfikuje wszystko.

W reprezentacji jest pan asystentem Leo Beenhakkera. Którzy zawodnicy Jagiellonii znajdują się w orbicie zainteresować sztabu szkoleniowego?

- Selekcjoner zna doskonale Tomka Frankowskiego - przecież Tomek grał za jego kadencji przeciwko Danii. Zna również Kamila Grosickiego, ponieważ trenerzy Andrzej Zamilski i Stefan Majewski powołują tego piłkarza do młodzieżówek. Są to na pewno dwa z trzech głównych motorów napędowych. Do nich dołożyłbym również Vahana Gevorgyana, który doskonale wkomponował się w Jagiellonię. W środku pula białostoczanie mają trzech ciekawych graczy - Hermesa, Bruno i Marco Reicha, niestety nie mogę ich polecić selekcjonerowi, ponieważ nie są Polakami.

W wybornej formie jest Frankowski. Pana zdaniem napastnik Jagi ma szansę wrócić jeszcze do kadry narodowej?

- Tomek ma swoją jakość, swoją wartość, ale czy na chwilę obecną trener Beenhakker postanowiłby dać mu jeszcze szansę w tych meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata? Ciężko powiedzieć.

Czyli przed Frankowskim drzwi do kadry nie są zamknięte?

- Trener nie zamyka drzwi przed nikim. Na dzień dzisiejszy na mecz z Grecją są powołani między innymi Paweł Brożek, Marek Saganowski, czy Robert Lewandowski. Z tych trzech napastników selekcjoner będzie wybierał linię ataku na Grecję. Trener Beenhakker z dużą estymą wypowiadał się o umiejętnościach Tomka Frankowskiego, jednak obecnie postawił na innych piłkarzy.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.