Boruc wraca do wielkiej formy

Bramkarz reprezentacji Polski, Artur Boruc, wraca do dawnej formy. Jego Celtic Glasgow ograł na wyjeździe FK Moskwa 2:0, odrabiając straty z pierwszego meczu, i awansował do czwartej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów - czytamy w Przeglądzie Sportowym.

Marcin Foltyn
Marcin Foltyn

Za występ w Moskwie, bardzo pozytywne recenzje zebrał Artur Boruc. Golkiper polskiej reprezentacji, otrzymał od dziennika "Daily Record" notę 8 w dziesięciostopniowej skali. Był jednym z trzech najwyżej ocenionych piłkarzy "The Bhoys" wraz z Gary'm Caldwellem oraz Landry'm N'Guemo. Gazeta napisała, że Boruc najwyraźniej wraca do wysokiej formy, mimo że raz pomógł mu w interwencji Andreas Hinkel.

Równie dobre recenzje Boruc zebrał w gazecie "Scotsman", gdzie otrzymał notę 7. Wyższe od Polaka mieli jedynie wspomniani już Hinkel oraz N'Guemo. Polskiego bramkarza docenili także kibice na portalu SkySports, gdzie przyznali Borucowi notę 7,7. Szkoccy dziennikarze dostrzegają progres formy Boruca i spodziewają się, że Polak może niebawem wrócić do swej dawnej formy.

- W obu meczach z Dynamem prezentował się naprawdę efektownie. Szczególnie zaimponował pod koniec pierwszego spotkania, gdy obronił bardzo trudny strzał. Także w sparingach z Tottenhamem i Al Ahly dobrze się prezentował. Wygląda na to, że dobrze współpracuje z Tonym Mowbrayem. Kibice Celtiku ciągle go kochają, ciągle śpiewają o nim Holy Goalie - opowiada Hugh McDonald z dziennika „The Herald".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×