To było nieuniknione. William Remy odchodzi z Legii Warszawa i trudno tego nie odbierać inaczej niż jako dobrą decyzję klubu z ul. Łazienkowskiej.
W ostatnich miesiącach Francuz dostarczał wielu problemów. Nie tylko miewał notoryczne kłopoty zdrowotne, ale także było głośno o jego poza boiskowym zachowaniu.
Kilka tygodni temu wybuchła afera, gdy do sieci trafiły zdjęcia z piłkarzem, który brał udział w imprezie w czasie pandemii koronawirusa (więcej TUTAJ). Remy otrzymał wówczas karę 30 tysięcy złotych od Komisji Ligi, dodatkowo ukarała go także Legia (więcej TUTAJ).
W piątek Legia ogłosiła, że piłkarz rozwiązał kontrakt z klubem. To nie koniec - poinformowano także o odejściu jego rodaka Vamary Sanogo.
"Dziękujemy za wszystko i życzymy wszystkiego najlepszego na dalszym etapie piłkarskiej kariery" - podsumowano na oficjalnej stronie internetowej Wojskowych.
Remy trafił do Legii w styczniu 2018 roku. Ogółem w barwach Legii wystąpił w 52 meczach, zdobył dwa tytuły mistrza Polski (2018, 2020) oraz krajowy puchar (2018).
Sanogo podpisał kontrakt z Legią rok wcześniej. Był wypożyczany do Zagłębia Sosnowiec, a przez poważne kontuzje rozegrał w barwach mistrza Polski tylko cztery mecze i zdobył jedną bramkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona