W ostatni czwartek (17.12.) Robert Lewandowski odebrał nagrodę FIFA The Best dla najlepszego piłkarza świata. Polski napastnik pokonał w ścisłym finale Lionela Messiego oraz Cristiano Ronaldo (TUTAJ więcej szczegółów >>). Nie musiał długo czekać na swoją pierwszą bramkę w roli tego "najlepszego z najlepszych". Kilkadziesiąt godzin po odebraniu nagrody wpisał się na listę strzelców.
43. minuta meczu Bayer 04 Leverkusen vs Bayern Monachium. Przy stanie 1:0 dla gospodarzy piłka dosłownie spadła na głowę polskiego napastnika, a ten zachował zimną krew i wbił ją do pustej bramki. 1:1. Znów spotkanie o fotel lidera Bundesligi nabrało rumieńców.
ZOBACZ bramkę Lewandowskiego.
Najlepszy piłkarz świata takich okazji nie marnuje! Bramka Lewandowskiego! @lewy_official z 16. golem w tym sezonie Bundesligi! #BundesTAK pic.twitter.com/iVXs0wgkaQ
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 19, 2020
Polski napastnik mógł "podziękować" Edmondowi Tapsobie oraz Lukasowi Hradecky'emu, którzy wzajemnie sobie przeszkodzili w przecięciu dośrodkowania Thomasa Muellera.
- Jeżeli ktoś miał Bayernowi zapewnić wyrównanie, to ta dwójka: Mueller zagrywający i Lewandowski strzelający - słusznie zauważył komentator stacji Eleven Sports.
Dla Lewandowskiego była to już 16. bramka w obecnym sezonie ligi niemieckiej. W sumie we wszystkich rozgrywkach (liga, puchary, mecze reprezentacji) Polak ma już 21 goli.
Spotkanie w Leverkusen zakończyło się ostatecznie wygraną Bayernu 2:1 (TUTAJ szczegółowa relacja >>). Decydującą bramkę w doliczonym czasie gry strzelił oczywiście Lewandowski (ZOBACZ ją >>).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona