PKO Ekstraklasa. Cracovia - Lechia. Michał Probierz: Nasza kołderka była za krótka. Wielu zawodników czeka rozmowa

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz

Cracovia w ostatnim meczu w 2020 roku pokazała się z bardzo złej strony, przegrywając z Lechią Gdańsk 0:3. Michał Probierz zauważył, że jego zespół miał problemy kadrowe. Przyznał, że ci, co dostali szansę, nie potrafili jej wykorzystać.

W sobotę Cracovia była wyraźnie słabsza od Lechii Gdańsk. - Nasza kołderka była za krótka, nie przykryliśmy się jak powinniśmy. Rodin ma złamany nos i nie dało rady żeby grał, Siplak pauzował za kartki, mieliśmy też inne urazy, co było dużym problemem. Niektórzy zawodnicy wyglądają gorzej po przejściu koronawirusa, ale nie ma co się usprawiedliwiać. Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, Lechia wygrała zasłużenie - powiedział wprost Michał Probierz na pomeczowej konferencji prasowej.

- Dlatego postawiliśmy na niektórych zawodników, by wnieśli trochę świeżości i nowości w grze, jednak nie było łatwo grać przeciwko tak zdeterminowanemu zespołowi jak Lechia. uczulaliśmy zawodników, że tak będzie. Po I połowie zrobiliśmy trzy zmiany, co ewidentnie pokazuje że mieliśmy duży problem. Nie potrafiliśmy dograć piłki - dodał.

Krakowianie nie potrafili ukłuć gdańszczan. - Dwie bramki straciliśmy po rzutach wolnych. Próbowaliśmy zdobyć bramkę kontaktową, ale było o to bardzo trudno grając w dziesięciu. Jestem bardzo zły na to, jak graliśmy. Wielu zawodników czeka rozmowa i niektórzy muszą bardziej walczyć o swoje, żeby grać - przyznał wprost Probierz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał

W przerwie trener Cracovii dokonał aż trzech zmian. Czy nowi piłkarze coś wnieśli do gry drużyny z Krakowa? - Mieliśmy moment, w którym wróciliśmy do gry i stworzyliśmy parę sytuacji. Byliśmy dużo groźniejsi, ale zabrakło to na takiego przeciwnika, jak Lechia - ocenił Michał Probierz.

Pod koniec meczu zaiskrzyło pomiędzy Probierzem, a ławką rezerwowych Lechii. - Tutaj wyszedł brak szacunku jednego z pracowników Lechii. Jak przegrywali z nami kilka razy, mieliśmy do nich szacunek. On go nie pokazał, to zachowanie było poniżej krytyki, ale nie chcę na ten temat nic więcej mówić - uciął temat trener.

Znane są już plany krakowskiej drużyny na okres przygotowawczy. - 4 stycznia rozpoczniemy badania na obecność koronawirusa, później czekają nas badania wydolnościowe i zaczynamy. Nigdzie nie wyjeżdżamy, mamy zaplanowane cztery mecze sparingowe: z Termaliką, GKS-em Katowice, Puszczą Niepołomice i z MSK Żylina. Chcemy walczyć by być wyżej i zadowolić naszych kibiców - wyjaśnił Michał Probierz.

Czytaj także:
Zając liczy na poprawę gry w obronie
Pogoń Szczecin wyszarpała zwycięstwo

Komentarze (2)
endriu122
20.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łatwo oceniać innych,najłatwiej gdy samemu jest się cieniasem zakochanym w sobie....) 
avatar
Andrzej Klamann
20.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lyknie flache Whisky i mu przejdzie ,