Cezary Kucharski miał grozić Robertowi Lewandowskiemu, że ujawni informacje o rzekomych oszustwach podatkowych piłkarza Bayernu Monachium i reprezentacji Polski, jeśli nie otrzyma od niego kwoty 20 mln euro. Prokuratura obecnie prowadzi śledztwo w sprawie szantażowania sportowca.
"Lewy" i jego żona, Anna Lewandowska, złożyli już obszerne zeznania w prokuraturze na temat menadżera. Zdaniem Kucharskiego, Lewandowscy mijają się jednak z prawdą, jeśli chodzi o 80 mln złotych, które rzekomo miał zarobić na współpracy z najlepszym polskim piłkarzem.
- Zeznania Lewandowskiego i Lewandowskiej przed prokuratorem to stek kłamstw i pomówień na mój temat. On zarobił 200 mln euro (900 mln zł - red.) dzięki mnie, więc powinien skupić się na swoim portfelu, a nie innych - skomentował Kucharski w rozmowie z "Super Expressem".
Jak widać, konflikt na linii Lewandowski-Kucharski przybiera na sile. Były reprezentant Polski, poseł na Sejm VII kadencji, podważa stenogramy rozmów z Lewandowskim. Prawnicy menedżera piłkarskiego zlecili stworzenie stenogramów na podstawie nagrań. Chodzi m.in. o fragmenty, w którym pada kwota 12-15 mln złotych (więcej TUTAJ).
O konflikcie głośno zrobiło się we wrześniu. Wtedy niemiecki "Der Spiegel" napisał o niejasnościach wokół podatków Lewandowskiego i jego małżonki. Na jaw wyszły też taśmy z rozmów Lewandowskiego i Kucharskiego. Sprawa trafiła do prokuratury.
Zobacz:
Są kolejne stenogramy rozmów Lewandowskiego z Kucharskim. "O co tak naprawdę ci chodzi?"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu