Robert Lewandowski bierze wszystko! Wygrał kolejny prestiżowy plebiscyt. "Jego liczby są niesamowite"

Zakładali się o 50 euro. Robert Lewandowski wspomina, co zrobił Juergen Klopp, gdy zaczął przegrywać

Rok 2020 bez żadnych wątpliwości należy do Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik pobił wszystkie możliwe rekordy i zasłużenie odbiera kolejne statuetki.

Teraz Polak okazał się najlepszy w plebiscycie słynnej brytyjskiej gazety "The Guardian". W kapitule zasiadło aż 271 osób z 71 krajów, w tym trenerzy, zawodnicy i dziennikarze. Polak w klasyfikacji wyprzedził wielkich piłkarzy: Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo.

"Niektórzy będą opłakiwać koniec ery Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, ale to naprawdę przejście w nową erę, w której rządzi Robert Lewandowski" - argumentuje "The Guardian".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: brutalny faul, a potem... bijatyka!

Prasa przypomina, że Lewandowski jako drugi piłkarz w historii zdobył podwójną potrójną koronę - wygrał Ligę Mistrzów, ligę (Bundesligę) oraz puchar krajowy (Puchar Niemiec), a jednocześnie został królem strzelców wszystkich tych rozgrywek. Przed nim podobnej sztuki dokonał tylko legendarny Johan Cruyff.

"Jego liczby są niesamowite. Skończył sezon 2019/2020 z 55 golami w 47 meczach dla Bayernu Monachium. Wyrównał rekord Cruyffa z Ajaksu" - czytamy.

"32-letni Lewandowski jest talizmanem dla swoich młodszych kolegów z drużyny. Z jego nastawieniem na dominację w nadchodzących latach, Bayern może być nadal nie do pokonania w Europie" - twierdzi "The Guardian".

Kilka dni temu kapitan reprezentacji Polski odebrał nagrodę FIFA The Best dla najlepszego piłkarza świata. Wcześniej do jego kolekcji dołączyło także wyróżnienie od "Tuttosport". Tytuł "Golden Player Award" trafił w ręce reprezentanta Polski.

Robert Lewandowski jest też liderem klasyfikacji strzelców z 17 bramkami na koncie. To prawie połowa wszystkich goli Bayernu w tym sezonie ligowym.

Zobacz także:
Legia Warszawa. Artur Boruc zostanie na kolejny sezon? "Może być jak Buffon w Juventusie"
Zna Roberta Lewandowskiego od 20 lat. "Był przeciętny i jednym z wielu"