Klinika Skeczów Męczących był nową pozycją w jesiennej ramówce w telewizji Polsat. W jednym z ostatnich występów kabaret sparodiował rodzinę Lewandowskich.
W programie wystąpili przebrani Anna i Robert, którzy odwiedzili jednego z prowadzących.
Tematem przewodnim były Święta Bożego Narodzenia i menu, za które w rodzinie Lewandowskich odpowiada Anna. Nie od dziś wiadomo, że kobieta układa dietę piłkarzowi, który święci ogromne sukcesy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to jak Messi! 21-latek z Barcelony wykonał rzut wolny po mistrzowsku
"Co pan Robert taki nadąsany?" - rzucił prowadzący w stronę piłkarza.
"Święta, święta, panie Maćku wie pan, nerwówka. Zawsze się kłócimy przy ustalaniu świątecznego menu" - odpowiedziała w jego imieniu kobieta.
"Może raz w roku zjedlibyśmy coś normalnego. Chciałbym zjeść coś niezdrowego. Bo tak czuję, jakbym miał cały rok COVID. Zero smaku, zero zapachu, samo białko" - rzucił po chwili mężczyzna.
Nawiązano także do znajomości Lewandowskich z piłkarzem Sławomirem Peszko, któremu w przeszłości często zdarzały się wpadki alkoholowe. Wielu kibiców kojarzy go właśnie z alkoholem. Warto odnotować, że od niedawna fani mogą napić się wódki... o nazwie Peszko. Alkohol jest stworzony na bazie ziemniaka (54 proc.) i orkiszu (46 proc.). Tym samym od dziś każdy może się napić z popularnym piłkarzem.
"Będzie wódeczka?" - zapytał piłkarz żonę.
"Robert, ty jesteś profesjonalistą" - otrzymał odpowiedź.
"Sławek Peszko to jest profesjonalista. Zawsze ma wódeczkę" - zripostował Lewandowski.
Prowadzący na końcu wręczył piłkarzowi prezent w postaci piły. To nawiązanie do prestiżowej nagrody "Złota Piłka". Plebiscyt w 2020 roku został odwołany z powodu pandemii koronawirusa.
W trakcie występu nawiązano także do konfliktu na linii Lewandowski-menedżer Kucharski. O konflikcie głośno zrobiło się we wrześniu. Wtedy niemiecki "Der Spiegel" napisał o niejasnościach wokół podatków Lewandowskiego i jego małżonki. Na jaw wyszły też taśmy z rozmów Lewandowskiego i Kucharskiego. Sprawa trafiła do prokuratury.
Zobacz także:
Legia Warszawa. Artur Boruc zostanie na kolejny sezon? "Może być jak Buffon w Juventusie"
Zna Roberta Lewandowskiego od 20 lat. "Był przeciętny i jednym z wielu"