"Dla takich chwil warto cierpieć". Damian Kądzior podekscytowany po meczu z FC Barcelona
Eibar dość niespodziewanie zdołał wywieźć punkt z Camp Nou, remisując we wtorek z FC Barceloną 1:1. Swój udział w tym sensacyjnym rozstrzygnięciu miał Damian Kądzior, który wrócił do gry po dwóch miesiącach przerwy.
We wtorek jednak wrócił, rozegrał 81 minut i spełnił swoje marzenie. Występ na Camp Nou przeciwko Barcelonie wzbudził duże emocje.
Na swoim koncie na Instagramie umieścił zdjęcie z meczu z konkretnym komentarzem. ""Kolejne spełnione marzenie i wspaniałe zakończenie tego szalonego roku. Dla takich chwil warto cierpieć, ciężko pracować każdego dnia i kochać piłkę nożną" - napisał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklaskówWywalczony w stolicy Katalonii wynik jest bardzo ważny dla ekipy Eibaru. Drużyna walczy o utrzymanie miejsca w hiszpańskiej elicie i z dorobkiem 16 "oczek" plasuje się na 15. miejscu w ligowej tabeli, mając punkt przewagi nad strefą spadkową.
26-letni Kądzior, który do drużyny trafił z Dinama Zagrzeb, zagrał w tym sezonie sześć razy w La Liga, spędzając na boisku łącznie 194 minuty.
Zobacz także:
Eden Hazard gotowy na powrót. "Chcemy uzyskać przewagę dzięki jego umiejętnościom"
Manchester United wygrał rzutem na taśmę i goni Liverpool
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)