31 grudnia AEK Ateny przeprowadził testy na obecność koronawirusa u swoich piłkarzy i pracowników klubu. Badanie dało wynik pozytywny u Damiana Szymańskiego, którego czeka teraz obowiązkowa kwarantanna i leczenie. Do treningów polski piłkarz wróci najwcześniej za dwa-trzy tygodnie.
"AEK ogłasza, że piłkarz Damian Szymański otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa COVID-19 podczas czwartkowej kontroli. Polski pomocnik został już poinformowany o wyniku testu i odizolowany od reszty drużyny. Czeka na zaplanowane leczenie" - przekazał klub w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
"Życzymy Damianowi szybkiego powrotu do zdrowia i treningów. Przykładamy wielką uwagę do tematu stanu zdrowia wszystkich naszych pracowników" - dodano w komunikacie.
ZOBACZ WIDEO: Kadrowa huśtawka nastrojów w 2020 roku. "Wiemy, że nie potrafimy grać z mocnymi rywalami"
To kolejny zdrowotny problem Szymańskiego w tym sezonie. Początek rozgrywek zmarnował z powodu kontuzji Achillesa. Dotychczas rozegrał dla AEK Ateny jedno ligowe spotkanie. 21 grudnia wystąpił przez 45 minut w starciu przeciwko Volos NPS, które zakończyło się remisem 2:2.
AEK Ateny zajmuje czwarte miejsce w tabeli greckiej Superleague. Zespół ze stolicy kraju wywalczył w dwunastu kolejkach 24 punkty. Liderem z dorobkiem 32 "oczek" jest Olympiakos Pireus.
Szymański do AEK-u Ateny trafił w styczny 2020 roku z Achmatu Grozny. Grecki zespół w lipcu zdecydował się na wykupienie Polaka i zapłacił za czterokrotnego reprezentanta naszego kraju 1,3 mln euro. Wcześniej Szymański reprezentował barwy Wisły Płock, Jagiellonii Białystok i GKS-u Bełchatów.
Czytaj także:
Michał Pol: Co się wydarzy w futbolu w 2021? (felieton)
Reprezentant Norwegii zraniony przez fajerwerki. Piłkarz trafił do szpitala