We wrześniu minionego roku Luis Suarez zmienił pracodawcę po 6 latach gry w FC Barcelonie. Spekulowało się, że to Ronald Koeman zażądał odejścia urugwajskiego snajpera.
Doświadczony piłkarz kontynuuje karierę w Atletico Madryt i nieustannie utrzymuje dobrą dyspozycję. Od początku rozgrywek 2020/21 Primera Division zagrał w 11 meczach, strzelił 8 goli i zaliczył 1 asystę. Wystąpił również w 4 spotkaniach fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Koeman w wypowiedzi dla serwisu tribuna.com postanowił się odnieść do kwestii transferu Suareza. Holender zaprzeczył medialnym doniesieniom.
Szkoleniowiec stwierdził, że nie miał żadnego wpływu na odejście napastnika. - Nie żałuję transferu Luiza Suareza. Zawsze podkreślałem jego atuty. Klub podjął już wcześniej decyzję odnośnie jego przyszłości - oznajmił.
Na ten moment Atletico znajduje się na pozycji lidera ligowej tabeli. Katalończycy mają 10-punktową stratę do drużyny z Madrytu.
- Nie można porównywać stylów Barcelony i Atletico. Mamy różne sposoby na odnoszenie zwycięstw. Oni są bardzo pragmatyczni. Czasami wystarczy im tylko jeden gol - dodał Koeman.
Czytaj także:
Transfery. La Liga. Hiszpańskie media: oto powód, dla którego Leo Messi odejdzie z Barcelony
Transfery. La Liga. Gwiazdy za darmo opuszczą Real Madryt? Zidane zabrał głos
ZOBACZ WIDEO: Kadrowa huśtawka nastrojów w 2020 roku. "Wiemy, że nie potrafimy grać z mocnymi rywalami"