Po pierwszych dniach zimowego okna transferowego nic się nie zmieniło w kwestii Arkadiusza Milika. Polak nadal jest zawodnikiem SSC Napoli. Media wprawdzie zasypują nas plotkami o zainteresowaniu przeróżnych klubów, ale nie ma z tego żadnych konkretów.
Włosi znowu donoszą, że 26-latka chciałaby w swoich szeregach ACF Fiorentina. Latem reprezentant Polski też mógł przenieść się do Florencji, ale wtedy taki kierunek kariery w ogóle go nie interesował.
Czy coś się zmieniło po przesiedzeniu pół roku na trybunach? Portal areanapoli.it informuje, że Milik znowu powie "nie" Fiorentinie, jeżeli będzie próbować go pozyskać. To z kolei oburzyło kibiców "Violi". W sieci pojawiło się wiele krytycznych komentarzy pod adresem naszego rodaka.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. To początek ery Roberta Lewandowskiego? Rok 2020 należał do Polaka!
"To nie jest Diego Armando Maradona. Najwyraźniej woli siedzieć na trybunach w Neapolu" - pisze jeden z włoskich kibiców.
"Wielcy mistrzowie, jak na przykład Gabriel Batistuta, grali tutaj, a ktoś taki jak Milik mówi nie? Niech lepiej zostanie w Napoli" - dodaje inny sympatyk Fiorentiny.
Milikowi jednak trudno się dziwić, bo przenosiny do klubu z Florencji byłyby dla niego krokiem wstecz. Podopieczni Cesare Prandellego zajmują dopiero 14. miejsce w Serie A. W dodatku są zespołem, który strzela niewiele bramek.
Sensacyjne wiadomości ws. transferu Arkadiusza Milika. Giganci zainteresowani Polakiem >>
Transfery. Piotr Świerczewski: Olympique Marsylia byłby znakomitym klubem dla Arka Milika >>
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)