15 milionów euro - to suma, jaką za Arkadiusza Milika oczekuje SSC Napoli. Właściciel klubu, Aurelio De Laurentiis, ani myśli schodzić z wcześniej ustalonej ceny.
To może znacząco skomplikować sprawę ewentualnej zmiany klubu przez reprezentanta Polski.
Zainteresowane sprowadzeniem 26-latka są Atletico Madryt oraz Olympique Marsylia. Ich pierwsze oferty, zdaniem Gianluki Di Marzio, zostały jednak odrzucone. Oba kluby były gotowe zapłacić około 6-7 milionów. Jak twierdzi Di Marzio, Napoli nie zamierza oddawać napastnika za mniej niż 15 mln.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko
Aktualna sytuacja na rynku powoduje jednak, że żaden z wymienionych klubów najprawdopodobniej nie będzie w stanie sprostać tym żądaniom. Dodatkowo oba zespoły posiadają alternatywy na wypadek, gdyby nie udało im się osiągnąć porozumienia z włoskim klubem.
- To prawda, Milik znajduje się w naszym kręgu zainteresowań, ale nie jest to nasza jedyna opcja. W tej chwili negocjacje nie są na zaawansowanym etapie. Mamy swoje problemy i chcemy być aktywni na rynku. Milik byłby prawdopodobnie najbardziej skomplikowaną opcją, jeżeli chodzi o negocjacje - powiedział ostatnio Andre Villas-Boas, trener francuskiego klubu.
Czytaj także:
- Transfery. To już oficjalnie. Olympique Marsylia chce Arkadiusza Milika
- Transfery. Arkadiusz Milik pod ścianą. Juventus stawia jasne warunki
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)