Olivier Giroud gra dla Chelsea od 31 stycznia 2018 roku. Niemal przed dwoma laty Francuz został wytransferowany za 17 mln euro z lokalnego rywala "The Blues", czyli Arsenalu.
W tym sezonie reprezentant Francji nie jest podstawowym wyborem Frank Lampard. W tym sezonie Premier League zagrał dotychczas w 9 meczach, w których strzelił 3 gole. Giroud notuje bardzo dobre liczby w Lidze Mistrzów - w fazie grupowej zdobył 5 bramek w 4 rozegranych spotkaniach.
Rywalami snajpera o miejsce w podstawowym składzie są Timo Werner oraz Tammy Abraham. Przed rozpoczęciem rozgrywek wydawało się, że dni Girouda na Stamford Bridge są policzone.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko
Możliwość transferu napastnika sondowały kluby z Serie A, czyli Juventus i Inter Mediolan. Wygląda na to, że starania Włochów spaliły na panewce.
Dziennikarz Nicolo Schira poinformował na Twitterze, że Giroud wyraził chęć pozostania w Chelsea. Według źródła zawodnik miał przekazać swojemu agentowi, Michaelowi Manuello, że nigdzie się nie wybiera.
34-latek ma rozważyć ewentualne oferty dopiero latem. Warto zaznaczyć, że wówczas wygaśnie jego kontrakt z aktualnym pracodawcą.
Po 17 seriach gier drużyna Lamparda znajduje się na odległym 9. miejscu w ligowej tabeli. Mówi się, że sytuacja menadżera jest coraz bardziej niepewna - więcej TUTAJ.
Czytaj także:
Premier League. United - City. Kolejne przypadki koronawirusa w drużynie Pepa Guardioli
Transfery. Zwrot w sprawie Davida Alaby? Pojawiła się oferta z Premier League