Stolicę Hiszpanii nawiedziły intensywne opady śniegu, które spowodowały ogromne utrudnienia w ruchu lotniczym, kolejowym i samochodowym. Trudności w przemieszczaniu się pojazdów nie występują jedynie w pięciu z 50 hiszpańskich prowincji - donoszą tamtejsze media.
Napad zimy storpedował plany na 18. kolejkę La Liga. W sobotę o godz. 16:15 w Madrycie miał rozpocząć się mecz Atletico z Athletic Bilbao. I już wiemy, że obie drużyny nie wyjdą na boisko.
Spotkanie musiało zostać przełożone, ponieważ samolot z piłkarzami z Kraju Basków nie był w stanie wylądować na madryckim lotnisku i musiał wrócić do Bilbao.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków
Wielkie problemy z dotarciem do Pampeluny miał też samolot z zawodnikami Realu Madryt (WIĘCEJ TUTAJ), którzy w sobotni wieczór mają zagrać z Osasuną. Opóźnienie wyniosło aż trzy godziny, jednak ostatecznie Królewskim udało się dolecieć do Nawarry.
Nie jest jednak pewne, czy spotkanie dojdzie do skutku, bo na sobotę przewidywane są w tym regionie kolejne obfite opady śniegu.
Dodajmy, że z tego powodu przełożono też dwa zaplanowane na sobotę spotkania drugiej ligi hiszpańskiej: Mirandes - Rayo i Alcorcon - Albacete.
Robert Lewandowski zerwał kontakt z byłym trenerem. Czytaj więcej--->>>