Kontrowersyjne słowa Raymonda Domenecha. "Przydałby się Diego Maradona, ale nie żyje"
Raymond Domenech zawsze słynął z kontrowersyjnych wypowiedzi i nie inaczej jest teraz. Na konferencji prasowej trener, który ma wyprowadzić FC Nantes z kryzysu mówił o sprowadzeniu do klubu nieżyjącego Diego Maradony.
Domenech podczas konferencji prasowej poprzedzającej mecz z Montpellier HSC został zapytany o okienko transferowe i potencjalne wzmocnienia zespołu. O jego słowach znów jest głośno w całej Francji. Na to pytanie udzielił nietypowej odpowiedzi.
- Najchętniej chciałbym podpisać kontrakt z Diego Maradoną, ale on nie żyje. Tak to już jest - powiedział Domenech. Był także pytany o ocenę ruchów transferowych, w tym fiasko umowy wypożyczenia z Olympique Lyon Jeana Lucasa. - Nie śledziłem wzlotów i upadków tej umowy - dodał.
Domenech wrócił do trenerskiej pracy po dziesięciu latach przerwy. Wcześniej prowadził reprezentację Francji, z którą rozstał się w 2010 roku. Wcześniej był trenerem francuskiej kadry młodzieżowej.
FC Nantes po osiemnastu kolejkach zajmuje dopiero siedemnaste miejsce w tabeli Ligue 1. Przewaga Kanarków nad strefą spadkową wynosi zaledwie trzy punkty.
Czytaj także:
Bundesliga. Gol Lewandowskiego i szokująca porażka Bayernu w Moenchengladbach
Mateusz Młyński coraz bliżej Wisły? Nowe informacje w sprawie talentu z Arki Gdynia
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)