Piłkarze Wisły Kraków udanie rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej PKO Ekstraklasy. W środę "Biała Gwiazda" pokonała zespół Podhala Nowy Targ w stosunku 5:0.
Na listę strzelców wpisali się: Jean Carlos Silva, Aleksander Buksa, Fatos Beciraj, Wiktor Szywacz oraz Dawid Abramowicz. Wisła bez większych problemów rozprawiła się z niżej notowanym przeciwnikiem.
- To był naprawdę dobry mecz w wykonaniu moich graczy, który pozwolił im pozostać w procesie treningowym. Realizowali założenia, dobrze pressując rywala. W pierwszej połowie mogliśmy wykorzystać więcej okazji strzeleckich - po meczu sparingowym Peter Hyballa opisał swoje odczucia w wypowiedzi dla oficjalnej strony Wisły.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju
Podczas spotkania, które odbyło się na obiekcie w Myślenicach, gracze zmagali się z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Uczestnicy meczu musieli poradzić sobie z obfitymi opadami śniegu. - Co prawda warunki nie były łatwe ze względu na mocno padający śnieg, ale musimy być gotowi na pracę także podczas takiej pogody, więc nie ma co narzekać - dodał trener.
Hyballa nie mógł sprawdzić w sparingu wielu podstawowych piłkarzy - więcej TUTAJ. Również do tej kwestii odniósł się niemiecki szkoleniowiec. - Kilku zawodników nie znalazło się w kadrze meczowej, ale odbyli normalne zajęcia i szykujemy ich na sparing z MSK Ziliną. Trzej kolejni zawodnicy pozostają w indywidualnym procesie treningowym - wytłumaczył.
Wisła wznowi rozgrywki ligowe 31 stycznia. W ramach 15. kolejki drużyna z Krakowa zagra u siebie z Piastem Gliwice.
Czytaj także:
Krystian Wachowiak zagra w Wiśle? Drugi klub z Krakowa już był dogadany
Ważą się losy Aleksandra Buksy. "Gdybym miał takiego syna, przytrzymałbym go w Ekstraklasie"