Podopieczni Hansiego Flicka byli zdecydowanym faworytem pucharowego spotkania z Holstein Kiel, tymczasem II-ligowiec najpierw doprowadził do dogrywki, a potem do rzutów karnych, które rozstrzygnął na swoją korzyść. - To szok. Jesteśmy bardzo rozczarowani - powiedział szkoleniowiec Bayernu Monachium (więcej TUTAJ).
Na głowy piłkarzy Bayernu spadły gromy. Bezlitosne dla Bawarczyków były niemieckie media, a krytycznie o postawie zespołu Hansiego Flicka wypowiedział się także Bastian Schweinsteiger.
- Bayern ciągle gra wysokim pressingiem. Można odnieść wrażenie, że ich rywale to już rozszyfrowali - powiedział Schweinsteiger dla stacji ARD. - Drużyny starają się szukać długich piłek i bezpośrednich zagrań za plecy obrońców - dodaje były piłkarz tego klubu.
36-letni Niemiec to jedna z legend Bayernu Monachium. W bawarskim klubie spędził niemal całą swoją karierę i odniósł z nim wiele sukcesów. Schweinsteiger od bycia działaczem w Bayernie woli pracę w telewizji ARD, gdzie ma kontrakt do mistrzostw świata w 2022 roku.
Przed zespołem z Monachium jeszcze w tym sezonie sporo wyzwań. Bayern jest liderem Bundesligi, ale ma tylko dwa punkty przewagi nad RB Lipsk. Z kolei w 1/8 finału Ligi Mistrzów obrońcy trofeum zmierzą się z Lazio Rzym.
Zobacz także: Szok i niedowierzanie". Twitter po sensacyjnej porażce Bayernu Monach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko