Transfery. Premier League. Transfer Garcii już zimą? "Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie"

Getty Images /  Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Eric Garcia
Getty Images / Jose Manuel Alvarez/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Eric Garcia

Saga transferowa z udziałem Erica Garcii ciągnie się już dobrych kilka miesięcy. Mimo wyraźnych chęci samego piłkarza na zasilenie szeregów FC Barcelony, Pep Guardiola liczy, że jego współpraca z młodym Hiszpanem co najmniej do końca sezonu 2020/21.

Obecny kontrakt Garcii z Manchesterem City obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. Oznacza to, że 20-latek może już teraz swobodnie negocjować z innymi klubami w sprawie wolnego transferu już za kilka miesięcy. Mimo to brytyjski "Manchester Evening News" nie wyklucza, że FC Barcelona spróbuje pozyskać defensora w trakcie zimowego okienka transferowego.

Taki scenariusz pod uwagę bierze sam trener Obywateli, Pep Guardiola. Były menadżer m.in. Bayernu Monachium przyznał nawet, że może nie być najlepszym źródłem informacji w sprawie przyszłości Garcii. Jednocześnie - między wierszami - zaznaczył, iż nie zamiaru wskazywać swojemu podopiecznemu drogi do drzwi przed wypełnianiem przez niego obowiązującej z klubem umowy.

- Mam nadzieję, że Eric nie odejdzie w najbliższych dniach, ale nie wykluczam, że Barcelona jest ode mnie lepiej zorientowana w tym temacie. Osobiście nie wiem, co się wydarzy. Wszystko jest możliwe - podsumował 49-latek.

Co się tyczy Garcii, z perspektywy Guardioli najważniejszy jest i tak jego powrót do pełni sprawności. Hiszpan nie wziął udział w żadnym z ostatnich dziewięciu meczów Manchesteru City w związku z kontuzją oraz zakażeniem koronawirusa. Teraz jednak jest już do dyspozycji sztabu szkoleniowego i można spodziewać się, że wkrótce wróci do gry. Najbliższa szansa na taki obrót wydarzeń w niedzielę 17 stycznia. Tego dnia The Citizens zmierzą się na własnym stadionie z Crystal Palace
Czytaj także: 

Turcja. Artur Sobiech strzelił gola. Nie zawiódł jako zmiennik
Czytaj także: 

Mauricio Pochettino zakażony koronawirusem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju

Komentarze (0)