Piłkarze reprezentacji w szoku po zwolnieniu Jerzego Brzęczka

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: odprawa reprezentacji Polski podczas treningu przed meczem z Holandią
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: odprawa reprezentacji Polski podczas treningu przed meczem z Holandią

Z naszych rozmów z kadrowiczami wynika, że o zwolnieniu Jerzego Brzęczka dowiedzieli się z Internetu. Dymisją selekcjonera byli mocno zaskoczeni. - Jestem w szoku. Boniek szaleje - słyszymy.

Kadrowicze przede wszystkim kompletnie nie spodziewali się takiej decyzji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. O zwolnieniu Jerzego Brzęczka dowiedzieli się z Internetu - z oficjalnych komunikatów. Zawodników nikt o tym wcześniej nie informował, tym bardziej selekcjoner, który sam niczego nie przeczuwał. Kilku z naszych reprezentantów było na tyle zaskoczonych, że sami dopytywali nas o powody dymisji i następcę byłego selekcjonera. Ich reakcje były pełne emocji. - Nie mam pojęcia, skąd taka decyzja i dlaczego teraz - usłyszeliśmy od jednego z nich. Inny zawodnik napisał wprost: "Jestem w szoku". Niektóre komentarze były też bardzo krótkie, ale treściwe, jak "masakra" czy "prezes Boniek szaleje".

Brzęczek był trenerem reprezentacji przez 2,5 roku. Polską kadrę przejął po Adamie Nawałce latem 2018. Awansował na mistrzostwa Europy 2020 i w ostatniej edycji Ligi Narodów utrzymał naszą drużynę w pierwszej dywizji. Styl gry kadry nie budził jednak pozytywnych emocji. Brak tożsamości zespołu po tak długim czasie również był często zarzucany Jerzemu Brzęczkowi.

Wątpliwości, czy trener podoła w eliminacjach mistrzostw świata 2022 i podczas Euro 2020, pojawiły się po ostatnich meczach drużyny jesienią. Kadra w spotkaniach ze słabszymi zespołami, jak z Finlandia czy Bośnia i Hercegowina, spisywała się dobrze i wygrywała. Problemy pojawiały się jednak w starciach z zespołami z górnej półki - Włochami i Holandią. W Lidze Narodów te dwie reprezentacje obnażyły nasze braki, a w szczególności wyjazdowy mecz z Włochami przegrany 0:2. Biało-czerwoni nie mieli w tamtym spotkaniu nic do powiedzenia przez 90. minut i sami piłkarze podkreślali, że nic im nie wychodziło. To wtedy wymownymi ośmioma sekundami ciszy Robert Lewandowski podsumował nieudany występ reprezentacji.

Jak usłyszeliśmy w otoczeniu Zbigniewa Bońka, prezes PZPN już znacznie wcześniej rozważał zwolnienie Brzęczka. Boniek zaczął się nad tym zastanawiać po ostatnim, listopadowym zgrupowaniu reprezentacji. Wtedy jednak prezes związku nie miał "twardej" kandydatury na miejsce selekcjonera. Poza tym nie chciał ulegać ogólnej presji społeczeństwa, żeby pożegnać się z Brzęczkiem.

Boniek ma powiedzieć więcej podczas czwartkowej (21.01) konferencji prasowej. Prezes związku ma obszerniej wytłumaczyć, dlaczego zdecydował się zwolnić Brzęczka właśnie teraz i z jakiego powodu konkretnie. Wszystko wskazuje jednak na to, że w czwartek nie poznamy jeszcze nazwiska nowego selekcjonera.

Kto za Jerzego Brzęczka? Zbigniew Boniek wytypował kandydatów. Jedno jest pewne

Od obiecującego debiutu do szokującego zwolnienia. Kalendarium Jerzego Brzęczka

ZOBACZ WIDEO: Zagraniczny trener jedyną opcją dla Polski? "W kraju nie mamy nikogo z wielkim autorytetem"

Źródło artykułu: