Aleksiej Nawalny domaga się sankcji. Na liście miliarderzy inwestujący w Premier League

Getty Images / Mikhail Tereshchenko / Na zdjęciu: Aleksiej Nawalny
Getty Images / Mikhail Tereshchenko / Na zdjęciu: Aleksiej Nawalny

Aleksiej Nawalny domaga się globalnych sankcji dla Romana Abramowicza i Aliszera Usmanowa, którzy są zaangażowani finansowo w czołowe kluby Premier League.

Aleksiej Nawalny jest z wykształcenia prawnikiem i finansistą, a od kilkunastu lat prowadzi polityczną działalność opozycyjną. Zasłynął tropieniem korupcji w elitach politycznych. W niedzielę 48-letni Rosjanin wrócił z Niemiec do ojczyzny i od razu po wylądowaniu został aresztowany na 30 dni. Za miesiąc sąd będzie rozstrzygać, czy Nawalny złamał zasady wyroku z 2014, kiedy został skazany na 3,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu za oszustwo.

Nawalny leczył się w Niemczech po otruciu, o które oskarża Władimira Putina, prezydenta Rosji. Putin i jego otoczenie zaprzeczają zaangażowaniu w ten atak.

Kilka dni przed aresztowaniem Nawalny przygotował listę ośmiu wpływowych Rosjan, którzy powinni zostać ukarani. Na mocy "ustawy Magnickiego" można uniemożliwić podróżowanie i dostęp do pieniędzy ulokowanych za granicą osobom, które łamały prawa człowieka. Sankcje mają wtedy zasięg międzynarodowy. Lista została opublikowana przez Władimira Aszurkowa, bliskiego współpracownika Nawalnego.

ZOBACZ WIDEO: Zagraniczny trener jedyną opcją dla Polski? "W kraju nie mamy nikogo z wielkim autorytetem"

Na liście Nawalnego znaleźli się dwaj rosyjscy oligarchowie inwestujący część fortun w angielskie kluby piłkarskie. Na pierwszym miejscu Roman Abramowicz, właściciel Chelsea FC, a na drugim Aliszer Usmanow, zaangażowany finansowo w Everton, a w przeszłości w Arsenal FC.

"Powinni oni zostać ukarani, jeżeli zachód chce poważnie naciskać na Rosję w sprawie zaprzestania łamania praw człowieka i ograniczenia korupcji" - poinformował Aszurkow.

Roman Abramowicz zainwestował w zadłużoną Chelsea w 2003 roku. Już w pierwszych dwóch sezonach przeznaczył na funkcjonowanie klubu z Londynu ponad miliard funtów. Od tego czasu Chelsea została mistrzem Anglii w pięciu sezonach, zwyciężyła w Lidze Mistrzów, a także dwukrotnie w Lidze Europy.

"To jedna z kluczowych osób tworzących i czerpiących korzyści z kleptokracji w Rosji" - tłumaczy Aszurkow.

Druga z ośmiu osób wymienionych przez opozycjonistę to Aliszer Usmanow. Był on głównym akcjonariuszem Arsenalu, a aktualnie jego firma wykupiła prawo do nazwy obiektu treningowego Evertonu. Bliski współpracownik Usmanowa - Ferhad Moshiri jest współwłaścicielem klubu z Liverpoolu, który walczy w tym sezonie w Premier League o awans do europejskich pucharów.

Usmanow został wskazany jako jedna z osób, które czerpały największe zyski z korupcji w Rosji. Tak jak Abramowicz oligarcha ulokował fortunę w krajach zachodu. Gdyby Wielka Brytania zdecydowała się na sankcje wobec obu miliarderów, ich dalsze inwestycje w angielską piłkę stanęłyby pod znakiem zapytania.

Premier League to krajowa liga piłkarska, która generuje największe zainteresowanie i przychody. W 2020 roku połowa z 10 najdroższych transferów została przeprowadzona przez kluby grające w angielskiej elicie. Premier League budowała swoją potęgę między innymi dzięki zagranicznym inwestorom.

Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu

Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską

Źródło artykułu: