Kluczowa była godzina, w której reprezentant Polski podpisał umowę z Olympique Marsylia. Jeżeli Milik złożyłby podpis na kontrakcie po 23.59 w czwartek, jego występ w najbliższej kolejce byłby niemożliwy. A tak, jako że napastnik zrobił to wcześniej, został błyskawicznie zgłoszony do rozgrywek francuskiej ekstraklasy.
Jak ustaliliśmy - przynajmniej z formalnego punktu widzenia, Milik będzie miał szansę zadebiutować w Marsylii już w sobotnim spotkaniu z AS Monaco na wyjeździe. W piątek reprezentanta Polski czeka pierwszy trening z nowym zespołem.
Milik trafił do Marsylii na zasadzie wypożyczenia z Napoli do czerwca 2022 z zapisem obowiązkowego wykupu przez francuską drużynę. Piłkarz długo walczył, by odejść z Napoli. Pod koniec zeszłego sezonu zdecydował się nie przedłużać umowy z Włochami czym naraził się prezesowi klubu Aaurelio de Laurentiisowi.
Z tego powodu Milik nie został zgłoszony przez Napoli do żadnych rozgrywek w tym sezonie, a od września tylko trenował z drużyną. Ostatni mecz dla Napoli nasz zawodnik rozegrał z Barceloną w Lidze Mistrzów (8 sierpnia 2020 roku). Milika w tym czasie ratowały mecze reprezentacji. Od września do listopada 2020 r. wystąpił w kadrze siedem razy i strzelił gola w spotkaniu z Finlandią (5:1).
Marsylia zajmuje szóste miejsce w tabeli Ligue 1. W ostatnich dwóch meczach piłkarze Andre Villasa-Boasa stracili punkty z drużynami ze strefy spadkowej. Zremisowali z Dijon (0:0) i przegrali z Nimes (1:2).
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa przywitał się z kibicami. "Cała Polska będzie dumna ze swojej drużyny narodowej"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)