Frank Lampard rozpoczął pracę w Chelsea FC w lipcu 2019 roku. Były wieloletni piłkarz "The Blues" wcześniej pracował w roli trenera jedynie w Derby County.
Legenda klubu ze Stamford Bridge wciąż cieszy się dużą sympatią kibiców. Drużyna pod jego wodzą notuje jednak rozczarowujące rezultaty. Latem Roman Abramowicz sięgnął głęboko do portfela i poczynił wzmocnienia, które miały pomóc w walce o mistrzostwo kraju.
Aktualnie Chelsea jest dopiero na 9. pozycji w stawce Premier League po 19 rozegranych spotkaniach. 42-latek lada moment może pożegnać się ze stanowiskiem. Niedzielna wygrana w Pucharze Anglii z Luton Town (3:1) niewiele zmienia w jego sytuacji.
Dziennik "The Mirror" poinformował, że jego następcą może zostać Brendan Rodgers. Irlandczyk z powodzeniem radzi sobie w Leicester City i trudno będzie go przekonać do przenosin przed zakończeniem trwającego rozgrywek.
W ostatniej kolejce ligowej "Lisy" zwyciężyły 2:0 z Chelsea, w ten Rodgers znacząco przyczynił się do osłabienia pozycji Lamparda. Trener w swoim CV ma również pracę w Celtiku Glasgow i Liverpoolu, gdzie był bardzo blisko sięgnięcia po mistrzostwo w sezonie 2013/14.
Czytaj także:
Puchar Anglii. Przebudzenie Leicester w drugiej połowie. Burnley również gra dalej
Puchar Anglii. O krok od sensacji. Manchester City ledwo wygrał z czwartoligowcem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale jej siadło! Kapitalne uderzenie piłkarki Chelsea