Piłkarz Wisły Kraków odszedł zaledwie po 11 dniach. "Otrzymał od trenera SMS-a o treści, której nie wypada cytować"

Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Tim Hall (wykonuje wślizg)
Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Tim Hall (wykonuje wślizg)

Tim Hall nie jest już zawodnikiem Wisły Kraków. Luksemburczyk zaledwie po 11 dniach rozwiązał kontrakt. W serwisie TVP Sport jego agent tłumaczy tę dziwną sytuację i... Bardzo mocno atakuje obecnego trenera "Białej Gwiazdy" - Petera Hyballę.

Jak informowaliśmy w poniedziałek (25 stycznia) drogi Wisły Kraków i Tima Halla rozeszły się (TUTAJ więcej szczegółów >>). Piłkarz z Luksemburga nie jest już graczem krakowskiego klubu. Powód?

No właśnie, tutaj mamy pewną rozbieżność. Zarówno działacze Wisły, jak i trener Peter Hyballa (TUTAJ przeczytasz jego wypowiedź >>) twierdzą, że piłkarz przyjechał totalnie nieprzygotowany fizycznie, a na dodatek źle zareagował na dodatkowe treningi indywidualne. Po prostu nie stawił się na jednym z nich.

Zupełnie inną perspektywę w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport - Mateuszem Migą - przedstawił agent Halla, Ahmed Nouma. Jego słowa są bardzo mocne. Zarzuca on trenerowi Hyballi wręcz... mobbing.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odpalił petardę w meczu o Puchar Maradony. Kapitalny gol!

- Trener (Hyballa - przyp. red.) zaczął zachowywać się w stosunku do niego (Halla - przyp. red.) w bardzo nieuprzejmy i pozbawiony szacunku sposób. Wysłał mu SMS’a po niemiecku o treści, której nie wypada cytować - powiedział Nouma.

SMS miał zostać wysłany po teście Yo-Yo (to test wydolnościowy). Wyniki Halla nie rzuciły na kolana, rzeczywiście - co przyznaje sam agent - powinny być lepsze. Jednak to nie uprawnia do wysyłania takich wiadomości do piłkarza i takiego zachowania wobec niego.

Nouma ma więcej żalu do Hyballi. Nie rozumie, dlaczego tak się zachował, nie zmotywował piłkarza do pracy, tylko go skreślił. Nazywa go nawet "ograniczonym intelektualnie".

Źródło artykułu: