Piłkarz kolejki: Sławomir Peszko (Lech Poznań). Strzela, podaje, szarżuje - oto Sławomir Peszko. W niesamowitym gazie jest prawoskrzydłowy Kolejorza. Najlepszy piłkarz kolejki, ale czemu nie ma go w kadrze Leo Beenhakkera?
Bramka kolejki: Maciej Rybus (Legia Warszawa). Fantastycznym uderzeniem popisał się 20-letni lewy pomocnik Legii. Po jego strzale z rzutu wolnego, piłka wpadła do siatki Arki Gdynia i Wojskowi mogli cieszyć się z kompletu punktów.
Cabaj kolejki: Marcin Cabaj (Cracovia). Nie mamy nic do Marcina. Cenimy go. Dlatego też stworzyliśmy dla niego specjalną kategorię za interwencję w meczu z Lechią Gdańsk - za wypuszczenie piłki z rąk, po czym ta padła bramka.
Rehabilitacja kolejki: Rafał Gikiwicz (Jagiellonia Białystok). Tydzień temu dostał od nas burę za fatalną interwencję w meczu z Odrą Wodzisław. Teraz przyszedł czas na rehabilitację i pochwały. W piątkowym spotkaniu z GKS-em Bełchatów Gikiewicz obronił w końcówce spotkania rzut karny wykonywany przez Mariusza Ujka, czym uchronił swój zespół od straty bramki i porażki.
Pudło kolejki: Łukasz Trałka (Polonia Warszawa). Jak można spudłować z dwóch metrów? Zapytajcie Łukasza Trałki, od dzisiaj specjalisty od tego piłkarskiego rzemiosła. W meczu ze Śląskiem Wrocław fatalnie chybił celu.
Podanie kolejki: Anotni Łukasiewicz (Śląsk Wrocław). Idealną asystę zaliczył gracz Śląska Wrocław, podając do Filipa Ivanowskiego. Ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Filipovski to oczywiście napastnik Polonii Warszawa, a więc duży błąd popełnił Łukasiewicz...
Technik kolejki: Robert Lewandowski (Lech Poznań). Majstersztyk! Kapitalnie to zrobił Lewandowski w meczu z Koroną, kiedy otrzymał podanie od Semira Stilica, obrócił się z piłką i zewnętrzną częścią stopy zdobył bramkę.
Kontrowersja kolejki: Bramka dla Wisły. Pierwsza minuta, sześciu piłkarzy Wisły Kraków na spalonym, Marcelo zdobywa bramkę i... sędzia ją uznaje! Dodatkowo po meczu Maciej Skorża był przekonany, iż to była nieudana pułapka ofsajdowa, a nie pomyłka sędziego.
Duet kolejki: Małecki - Brożek. Brożek zaliczył dwie asysty przy trafieniu Małeckiego, a piękna była akcja na 4:0 dla Wisły. Wówczas we dwójkę gracze Białej Gwiazdy rozklepali obronę Zagłębia.
Kiks kolejki: Łukasz Jasiński (KGHM Zagłębie Lubin). Skoro mowa o tym meczu, to kiks kolejki ląduje do Jasińskiego. Tak niefortunnie interweniował, że wpakował futbolówkę do własnej siatki.
Ewenement kolejki: Wisła Kraków. Trzy celne strzały oddała Wisła, a strzeliła... cztery gole. Niewiarygodne.
Debiut kolejki: Seweryn Gancarczyk (Lech Poznań). Grał w reprezentacji Polski, ale dopiero w wieku 28 lat zadebiutował w ekstraklasie. Wystąpił w niedzielnym spotkaniu z Koroną Kielce.
Powrót kolejki: Ruch Chorzów. Po dziewięciu miesiącach piłkarze Ruchu Chorzów wrócili na stadion przy ulicy Cichej. Od razu wygrali swoje spotkanie, pokonując Piast Gliwice 2:0.
Zemsta kolejki: Paweł Nowak (Lechia Gdańsk). Doświadczony pomocnik po siedmiu latach gry w Cracovii zapragnął podwyżki. Jednak nie dostał jej i przeniósł się do Lechii Gdańsk. W piątek strzelił Pasom 2 gole...