W czwartek 11 lutego o godzinie 19 odbędzie się finał Klubowych Mistrzostw Świata. Bayern Monachium zagra z Tigres UANL. Meksykański klub z Monterrey już dziś przebił osiągnięcie jakiegokolwiek zespołu ze strefy CONCACAF i jako pierwszy awansował do finału KMŚ. O występie w decydującym meczu zadecydowała wygrana 1:0 z Palmeiras Sao Paulo.
- Przybyliśmy, aby przejść do historii w Klubowych Mistrzostwach Świata i jesteśmy bardzo dumni z tego, co już osiągnęliśmy - powiedział lider Tigres, Andre-Pierre Gignac, po wygranej z Brazylijczykami.
Na zwycięstwo liczą także piłkarze Bayernu, którzy w poprzednim sezonie zgarnęli wszystkie możliwe nagrody, łącznie z wygraną w Lidze Mistrzów. To byłby kolejny triumf w kolekcji Roberta Lewandowskiego.
Jak prognozuje niemiecki "Kicker", polski napastnik ma wyjść w pierwszym składzie Bayernu. Oprócz Lewandowskiego na boisko wybiegną: Neuer, Pavard, Suele, Alaba, Davies, Kimmich, Roca, Coman, Mueller i Gnabry.
Gospodarzem Klubowych Mistrzostw Świata jest Katar, a do spotkania o wybraną dojdzie na Education City Stadium na przedmieściach Dohy. Finał KMŚ rozpocznie się o godzinie 19:00. Transmisja dostępna będzie w TVP Sport, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
CZYTAJ TAKŻE Roman Kosecki podpowiada Robertowi Lewandowskiemu. "Widzę dla niego nowy cel"
CZYTAJ TAKŻE Finał KMŚ. Bayern Monachium zagra o rekord. Robert Lewandowski na tropie Lionela Messiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu