[tag=22007]
Arkadiusz Milik[/tag] pali się do powrotu do gry, ale na razie musi jeszcze odpocząć od rywalizacji w rozgrywkach. Na pewno zabraknie go w meczu Girondins Bordeaux - Olympique Marsylia.
- Milik mówi, że będzie dostępny na mecz z Bordeaux. Wolę się obyć bez niego, a także bez Alvaro Gonzaleza (obrońca narzeka na uraz kolana - przyp. red.) w następnych dwóch meczach. Chcę, żeby byli obecni od przyszłego tygodnia. Wolę mieć chłopaków, którzy są gotowi - mówił już ostatnio Nasser Larguet, tymczasowy trener OM (więcej tutaj >>).
Wiadomo, że w barwach OM podczas niedzielnego meczu z Girondins zabraknie nie tylko Milika i Gonzaleza, ale i Duje Calety-Cara. - Czekamy aż ci trzej zawodnicy odzyskają pełnię sił. Póki co się rehabilitują i nie pojadą do Bordeaux - zaznaczył obecny szkoleniowiec klubu z Marsylii, cytowany przez "L'Equipe".
Do gry wraca natomiast Jordan Amavi. - Jego głowa jest na to gotowa. Gdy ma się tak długą przerwę, jak on, to powrót nie jest łatwy - dodał Larguet.
Przypomnijmy, że Arkadiusz Milik wraca do formy po tym, jak nabawił się kontuzji uda. Ten uraz okazał się groźniejszy niż początkowo przypuszczano. Właśnie stąd konieczność odpoczynku od futbolu.
Czytaj także:
> Transfery. Oficjalnie. Ruch Chorzów wypożyczył bramkarza Cracovii
> Radosław Sobolewski zadaje pytania odnośnie przełożonego meczu. Mówi o skandalu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)