Zespół Gary'ego Rowetta był niekwestionowanym faworytem w starciu z beniaminkiem, który niezmiennie zamyka stawkę The Championship. Piłkarze Millwall nie zdołali jednak sprostać zadaniu.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Bartosz Białkowski wystąpił w pełnym wymiarze czasowym. Dla polskiego bramkarza było to 13. czyste konto w 31. spotkaniu w bieżących rozgrywkach.
W rywalizacji drużyn środka tabeli Bristol City podejmowało Barnsley FC. Ekipa Michała Helika odniosła zwycięstwo, a jedyną bramkę w zdobył Carlton Morris. Napastnik znalazł drogę do siatki w 67. minucie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!
Helik rozegrał cały mecz po stronie Barnsley. 25-letni stoper w tym sezonie ma w swoim dorobku już 27 spotkań, w których strzelił 3 gole.
Po 31. kolejce na fotelu lidera utrzymało się Norwich City. Szalę zwycięstwa na korzyść "Kanarków" przechylił Teemu Pukki. W 17. minucie asystę zaliczył Emiliando Buendia i snajper wpisał się na listę strzelców. Gracze Rotherham nie byli w stanie odpowiedzieć.
Przemysław Płacheta nie zmieścił się w kadrze Norwich w trzecim spotkaniu z rzędu. Powody jego absencji wytłumaczył Daniel Farke podczas przedmeczowej konferencji prasowej. - Odnieśliśmy wrażenie, że trzeba zdjąć z niego meczową presję i zapewnić mu spokojniejszy tydzień - mówił niemiecki trener.
Millwall FC - Wycombe Wanderers 0:0
Bristol City - Barnsley FC 0:1 (0:0)
0:1 - Carlton Morris 67'
Norwich City - Rotherham United 1:0 (1:0)
1:0 - Teemu Pukki 17'
Czytaj także:
Bundesliga: gol Roberta Lewandowskiego, Bayern Monachium przegrał hit!
PKO Ekstraklasa: wstrząsy w Warszawie. Siedem goli i Legia ma lidera