W sobotę Bayern Monachium przegrał 1:2 w starciu wyjazdowym z Eintrachtem Frankfurt. Zwycięstwo drużynie Adiego Huettera zapewnili Daichi Kamada i Amin Younes. Jedynego gola dla Bawarczyków strzelił Robert Lewandowski.
Bayern w dalszym ciągu znajduje się na prowadzeniu w tabeli Bundesligi. RB Lipsk nie rozegrał jeszcze swojego meczu i traci pięć punktów do lidera.
Po ostatnim gwizdku Hansi Flick starał się usprawiedliwić postawę swoich zawodników. - W tym momencie Eintracht jest w doskonałej formie. Powinni jednak jeszcze popracować nad murawą, która dzisiaj nie była w najlepszym stanie - stwierdził na konferencji prasowej.
- Obecnie mamy wielu kontuzjowanych piłkarzy oraz tych, który są niedysponowani z powodu koronawirusa. W dzisiejszym meczu do gry wrócił Leon Goretzka i pokazał się z dobrej strony - dodał szkoleniowiec.
Flick już myśli o kolejnym spotkaniu. W najbliższy wtorek Bayern zagra z Lazio Rzym w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. - W pierwszej połowie byliśmy nieobecni. Jeżeli z Lazio zagramy tak, jak w drugiej połowie, to wygramy. Będziemy na tym bazować. Wszyscy mamy za sobą burzliwe tygodnie. Jesteśmy tylko ludźmi - zakończył 55-latek.
Czytaj także:
Bundesliga: gol Roberta Lewandowskiego, Bayern Monachium przegrał hit!
Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Robert Lewandowski powiększył swój dorobek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!