Spotkanie 23. kolejki Serie A pomiędzy US Sassuolo i Bologna FC rozpoczęło się bardzo dobrze dla gości. Już w 17. minucie przyjezdnych na prowadzenie wyprowadził Roberto Soriano. Niecały kwadrans później po faulu z boiska za bezpośrednią czerwoną kartkę wyleciał jednak obrońca Bolonii - Aaron Hickey. Od tego momentu swój zespół co chwilę musiał ratować Łukasz Skorupski.
"Dwie z najważniejszych interwencji w meczu: przy strzale Locatelliego w pierwszej połowie i po uderzeniu Marlona po przerwie. Dwie interwencje, które uratowały zespół" - podkreśla TUTTOmercatoWEB.com przy nocie "7" dla Polaka w skali od 1 do 10. Żaden inny piłkarz w tym meczu nie został równie wysoko oceniony przez serwis.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 (więcej o spotkaniu TUTAJ). "Przy golu Caputo nie mógł nic zrobić" - dodano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!
Na "6,5" Polaka oceniła włoska odsłona Eurosportu. Równie wysoką notę otrzymał jedynie autor bramki dla Bolonii - Soriano. Polak zanotował aż 10 udanych interwencji, ale w podsumowaniu również pokreślono dwie parady przy strzałach Manuela Locatelliego i Marlona.
"Dokonał cudu przy główce Marlona" - pisze z kolei calciomercato.com. Od tego serwisu 29-latek również dostał "6,5", a z zespołu gości wyżej oceniono tylko wspomnianego Soriano (na "7").
W tym sezonie Skorupski wystąpił w 16. meczach Serie A. Trzy razy zachowywał czyste konto, a piłkę z siatki wyjmował 23-krotnie.
Czytaj też: Patryk Dziczek może liczyć na włoskich kibiców. Ultrasi wywiesili transparent w języku polskim