Śląsk Wrocław rozgląda się na rynku trenerskim. Vitezslav Lavicka może się obawiać?
Wiele wskazuje na to, że nastąpi roszada na stanowisku trenera Śląska Wrocław. Następcą Vitezslava Lavicki może zostać Ireneusz Mamrot - informuje Piotr Potępa z portalu slasknet.com.Śląsk pod wodzą Lavicki zanotował tylko dwa punkty w czterech meczach po wznowieniu rozgrywek. W niedzielę wrocławianie przegrali 0:1 w wyjazdowym starciu z Lechem Poznań. Jak się okazuje, ten mecz może przesądzić o przyszłości trenera.
Prezes klubu Piotr Waśniewski przyznał niedawno na łamach "Przeglądu Sportowego", że kontaktował się już z Maciejem Stolarczykiem. 49-letni trener obecnie prowadzi młodzieżową reprezentację Polski. - Chcemy mieć rozeznanie i zawsze być gotowi na różne scenariusze - mówił działacz. Na celowniku Śląska znalazł się również Ireneusz Mamrot.
- Wygląda na to, że dni Vitezslava Lavicki w Śląsku są policzone. W podróż do Wrocławia wybiera się natomiast podobno trener Mamrot. Czekamy do wtorku - przekazał na Twitterze Piotr Potępa.
W grudniu 50-latek został zwolniony z Arki Gdynia. W przeszłości Mamrot z powodzeniem pracował w takich klubach, jak Polonia Trzebnica, Chrobry Głogów, czy Jagiellonia Białystok.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa: przełamanie Lecha Poznań! Wicemistrz Polski czekał niemal trzy miesiące
Polak padł ofiarą systemu w Turcji. "Nie mogłem tego przewidzieć"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop
-
wojak5036 Zgłoś komentarz
Waśniewski weź się "yebnij" w łeb...Sam się podaj do dymisji -
Waldi73 Zgłoś komentarz
O Boże...ten mamrot tylko w obrocie na tej karuzeli ? Współczuje Śląskowi bo mają możliwości ( dotacje miejskie ) a takim kimś się interesują. -
Piter 12 Zgłoś komentarz
Mamrot trener jednego sezonu jak nie ma piłkarzy to nic nie zrobi jak w innych klubach.