Szokujące słowa Zbigniewa Przesmyckiego. "Sędziowie nie będą karani za błędy"

- Dopóki będę przewodniczącym, sędziowie nigdy nie będą karani za błędy, które popełniają - stwierdził Zbigniew Przesmycki, szef kolegium sędziów w PZPN.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Zbigniew Przesmycki Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Zbigniew Przesmycki
Zbigniew Przesmycki jest przewodniczącym kolegium sędziów w PZPN. To on wyznacza sędziów do prowadzenia meczów w PKO Ekstraklasie i poniekąd to na nim spoczywa odpowiedzialność za jakość sędziowania. Jego wystąpienie w ostatniej Lidze+Extra na antenie Canal+ wywołało jednak burzę wśród kibiców.

Przesmycki został zapytany czy sędziowie są w jakiś sposób karani za notorycznie popełniane błędy. Padł przykład zawodnika, który po słabszym występie musi usiąść na ławce rezerwowych i czekać na kolejną szansę.

- Dopóki będę przewodniczącym, sędziowie nigdy nie będą karani za błędy, które popełniają. Oni wykonują swoją pracę najlepiej, jak potrafią. Pomyłki się zdarzają - stwierdził Przesmycki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!

Z jednej strony nie są karani, ale z drugiej mamy przykład sędziego Krzysztofa Jakubika, który od meczu Wisły Kraków z Piastem Gliwice (3:4) nie jest wyznaczany do kolejnych spotkań. Przypomnijmy, że jeszcze w pierwszej połowie Wisła powinna otrzymać rzut karny po faulu na Felicio Brown Forbesie. To znaczy, otrzymała, ale po interwencji VAR "jedenastka" została anulowana. Po przerwie, już przy wyniku 3:2 dla Wisły sędzia Jakubik podyktował rzut karny dla zespołu z Gliwic, choć powtórki pokazały, że o przewinieniu nie było mowy. I tym razem, mimo analizy VAR decyzja nie została jednak cofnięta.

A to tylko jeden z przykładów, bo błędów sędziowskich w samym 2021 roku było znacznie więcej.

- To przykre. Bardzo to przeżyłem, bo my również to przeżywamy. Nie chcemy robić tych błędów, ale nie można ich wyeliminować. Nawet VAR, od którego oczekiwaliśmy cudów, nie potrafił ich wyeliminować - mówi Przesmycki.

- Krzysztof Jakubik nie sędziował w trzech kolejkach. Siedzi na ławce rezerwowych i ponosi konsekwencje tamtych pomyłek. Również finansowe, ponieważ sędziowie otrzymują wynagrodzenie za każdy mecz - podsumował przewodniczący kolegium sędziów.

Sędziowie po każdym meczu mają wystawione oceny, natomiast pan Przesmycki stwierdził, że nie będzie tych not ujawniał. Dodał też, że sędziowie potrzebują spokoju, więc nikt inny nie powinien ich oceniać.

CZYTAJ TAKŻE: 
Kamil Grosicki jednak w Legii? Mamy najnowsze informacje w tej sprawie!
Lech Poznań realizuje nowatorski projekt. Tego w Polsce jeszcze nie było

Czy Zbigniew Przesmycki dobrze wykonuje swoją pracę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×