Kibic zapłacił fortunę za występ zawodnika. Ten został ukarany czerwoną kartką
Przed arcyważnym meczem ligowym z Flamengo zagorzały sympatyk Internacionalu postanowił pomóc swojej ukochanej drużynie. Plan jednak nie wypalił, a kibic stracił milion reali brazylijskich.
Sympatyk futbolu zapłacił milion reali brazylijskich (ok. 680 tys. złotych), żeby umożliwić występ obrońcy Rodinei Marcelo de Almeidy w meczu wyjazdowym z Flamengo Rio de Janeiro.
29-letni zawodnik dołączył do drużyny z Porto Alegre w styczniu 2020 r. na zasadzie wypożyczenia z... Flamengo. Umowa przewidywała jednak, że nie może on zagrać przeciwko swojemu macierzystemu klubowi, dopóki ten nie otrzyma płatności w wysokości 1 miliona reali brazylijskich.
Rolnik zdecydował się zapłacić całą kwotę, żeby tylko Rodinei mógł wystąpić w niedzielnym meczu w Rio de Janeiro. Na nic się to jednak zdało. Spotkanie zakończyło się bowiem porażką gości (1:2), a Rodinei w 49. minucie spotkania został ukarany czerwoną kartką.
Po zwycięstwie drużyna Flamengo awansowała na pozycję lidera tabeli ligi brazylijskiej i przed ostatnią serią spotkań ma dwa punkty przewagi nad drugim w stawce Internacionalem.
Zobacz:
Związki boksu i mafii. Były mistrz skazany na 20 lat więzienia
"Śmierć Diego Maradony to było zabójstwo!". Mocne słowa prawnika syna legendy futbolu