Kolejny transfer Legii Warszawa. Albańczyk już z kontraktem, kosztował sporo gotówki

Szymon Mierzyński 23 Lutego 2021, 18:31

Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Ernest Muci

• Lech Poznań realizuje nowatorski projekt. Tego w Polsce jeszcze nie było

Ernest Muci przeniósł się do Legii na zasadzie transferu definitywnego z KF Tirana i podpisał przy Łazienkowskiej kontrakt obowiązujący do połowy 2025 roku. "RTSH Sport" z jego ojczyzny podał wcześniej, że mistrz Polski zapłaci 500 tys. euro odstępnego, a dotychczasowy pracodawca zawodnika ma też zapewnione 10 proc. dochodu z ewentualnego kolejnego transferu.

- Legia to wielki klub i wielka szansa dla mnie. Muszę się tu dobrze pokazać i być najlepszą wersją siebie. Legia posiada doskonałą bazę treningową, obejrzałem też stadion, przyjrzałem się zawodnikom, którzy reprezentują wysoki poziom. Chcę jeszcze dojrzeć i cieszyć się grą. Staję przed nową szansą i choć to trudne wyzwanie, czuję, że jestem na nie gotowy - powiedział Muci na łamach oficjalnego serwisu klubu ze stolicy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!

19-latek wystąpił w trwającym sezonie w 25 spotkaniach wszystkich rozgrywek, strzelając 7 bramek i dokładając do nich 4 asysty.

Legia długo była bierna na rynku transferowym, lecz w końcu dokonała kilku wzmocnień. Oprócz Albańczyka, na Łazienkowską trafili Artem Szabanow, Nazarij Rusyn (obaj ostatnio Dynamo Kijów) oraz Jasur Jakszibojew (Szachtior Soligorsk).

Czytaj także:
Warta Poznań pozywa Lecha. Chodzi o Jakuba Modera
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii