Śląsk w poszukiwaniu przełamania. Nie sprzyja terminarz i... forma

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław

W meczu kończącym 19. kolejkę PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław podejmie Pogoń Szczecin. I choć gospodarze w tym sezonie jeszcze nie przegrali u siebie, to na pewno nie są faworytem spotkania z wiceliderem tabeli.

Piłkarze Śląska Wrocław faworytem być nie mogą, jeśli naprzeciwko staje zespół, który jest wiceliderem, w całym sezonie przegrał zaledwie trzy razy, a przy tym w osiemnastu kolejkach stracił zaledwie dziesięć goli, co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem w PKO Ekstraklasie. W dodatku Pogoń Szczecin jest mocno podrażniona, ponieważ przed tygodniem doznała porażki w wyjazdowym spotkaniu z Wisłą Kraków.

Jakże inne nastroje panują we Wrocławiu. Śląsk w 2021 roku nie wygrał jeszcze ani jednego meczu. Winę ponosi za to trener Vitezslav Lavicka, ale i zawodnicy, którzy - delikatnie rzecz ujmując - nie są w najwyższej formie na początku rundy wiosennej. Najbardziej zawodzą ci doświadczeni, z Waldemarem Sobotą na czele. Problemy Śląska są najbardziej widoczne w środkowej strefie boiska.

- Pozycja w środku pomocy jest bardzo ważna z taktycznego punktu widzenia, a z powodu kontuzji wypadli nam zawodnicy tacy jak Krzysztof Mączyński i Rafał Makowski, który przychodził w lecie i krok po kroku budował sobie pozycję. Jest to szansa dla zawodników, którzy dłużej czekali na swoje szanse - mówił Lavicka na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop

Szkoleniowiec Śląska nie ma najlepszych notowań, ale mimo nienajlepszych wyników nie został zwolniony, nie zostało mu też postawione żadne ultimatum. Czech miał się w pełni skupić na przygotowaniach do niedzielnego spotkania z Pogonią. Na sztab szkoleniowy wrocławian zwrócił największą uwagę?

- W pierwszej kolejności na nas samych. Wiemy, jaka jest nasza aktualna sytuacja. Wiemy, że w ostatnich meczach brakuje nam więcej punktów i większej jakości, ale pod uwagę trzeba też brać przeciwnika. Pogoń jest drużyną, która gra konsekwentnie, jest dobrze zorganizowana z tyłu i wie, jak grać w piłkę - mówi Lavicka.

Trudno stwierdzić, że przed Śląskiem mecze prawdy. Teraz Pogoń, a za tydzień Legia Warszawa. Nie dość, że drużyna z Wrocławia nie punktuje, nie zachwyca swoją grą, to nie rozpieszcza jej też terminarz.

CZYTAJ TAKŻE:
Robert Lewandowski się nie zatrzymuje! Tak Polak strzelił bramkę w meczu z FC Koeln (wideo)
Stal kreowała, Lechia zapunktowała. Trzecie zwycięstwo gdańszczan z rzędu, po kryzysie nie ma śladu

Komentarze (0)