W lipcu 2018 roku bramkarz reprezentacji Polski zasilił kadrę drużyny "Młotów". Na konto Swansea City wpłynęło wówczas 8 mln euro. Aktualnie Łukasz Fabiański jest niekwestionowanym numerem jeden w hierarchii menadżera David Moyes.
W trwających rozgrywkach Premier League doświadczony golkiper wystąpił w 24 spotkaniach, w których 8 razy zachował czyste konto. Na jednym z ostatnich treningów Fabiański doznał kontuzji ramienia, dlatego nie mógł zagrać w meczu z Manchesterem City (1:2) - więcej TUTAJ.
Wciąż niepewna jest przyszłość 35-latka. Jego kontrakt z West Ham United obowiązuje wyłącznie do końca tego sezonu. "Football Insider" informuje, że klub jeszcze nie zainicjował rozmów w sprawie przedłużenia umowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
Według źródła West Ham już teraz rozgląda się na rynku transferowym za potencjalnym następcą Fabiańskiego. W orbicie zainteresowań znalazł się między innymi utalentowany Illan Meslier z Leeds United. Francuz opuścił tylko 1 mecz w tym sezonie.
Drużyna Fabiańskiego jest rewelacją Premier League. Obecnie West Ham zajmuje 6. miejsce w tabeli. Być może podopieczni Moyesa zakwalifikują się do Ligi Mistrzów.
Czytaj także:
Kryzys finansowy uderzył w Juventus. To zła wiadomość dla Cristiano Ronaldo
To było nie do pomyślenia! Lewandowski nawet nie mógł o tym marzyć