"Gdy kupił go Bayern, cofnął się w rozwoju!". Ostra krytyka reprezentanta Francji
"Cofnął się w rozwoju. Nie mam co do tego wątpliwości" - mówi Rio Ferdinand, który nie szczędzi mocnych słów pod adresem Dayota Upamecano, za którego Bayern zapłaci ponad 40 mln euro.
Reprezentant Anglii przyznał, że po transferze do mistrza Niemiec, Upamecano zaliczył spory regres w grze.
- Cofnął się w rozwoju. Wiem, że Bayern Monachium go kupił, ale dla mnie cofnął się - powiedział Ferdinand w BT Sport.
To nie pierwszy raz, gdy Anglik krytykuje 22-latka, opisując jego występ w pierwszym meczu przeciwko Liverpoolowi jako "przerażający". - Obrońcy Lipska byli straszni - mówił w zeszłym miesiącu.
- Upamecano ma świetną reputację, właśnie podpisał kontrakt z Bayernem Monachium, ale dzisiaj był straszny. Wyglądało na to, że był już w szatni Bayernu - twierdził Ferdinand. Francuz nie był w stanie zatrzymać Mo Salaha i spółki w dwóch meczach, w których The Reds strzelili cztery bramki.
W połowie lutego Bayern ogłosił transfer 22-letniego Upamecano. Mistrzowie Niemiec wygrali rywalizację o Francuza m.in. z Liverpoolem i Chelsea. Bayern aktywował klauzulę wykupu zapisaną w umowie Upamecano z RB Lipsk. Wynosiła ona 42,5 mln euro.
- Jesteśmy szczęśliwi, że pozyskaliśmy Dayota Upamecano. Dayot będzie bardzo ważnym elementem naszej drużyny w najbliższych latach. Jesteśmy o tym przekonani - podkreślił dyrektor sportowy Bayernu Hasan Salihamidzić.
Czytaj także:
"Messi nie może mieć wątpliwości". Ronald Koeman zareagował po klęsce z PSG
Niecodzienna reakcja dziennikarza Polsatu na bramkę Messiego. Musisz to obejrzeć
-
Emer Zgłoś komentarz
To wina Nagelsmana. Za młody na Red Buła.